Dnia Thu, 18 Mar 2010 15:30:13 +0100, Chiron napisał(a):

> Nie masz w takim razie najmniejszego pojęcia o tym. Istnieje "fala", czyli
> nieformalne rządy silniniejszych, starszych nad młodszymi. Falę popierają po
> cichu ci wszyscy, którzy przychodzą odbębnić swoje do pracy- bo mają spokój,
> nie muszą w nic ingerować. Samo to generuje zło. Jak do tego jeszcze trafi
> się (a takich pełno) wychowawca albo ksiądz o mentalności klawisza- to
> dzieci do końca życia nie zapomną tego domu dziecka. Sadysta czy pedofil?
> Jak najbardziej znajdziesz i tu, i tu. I to nawet specjalnie nikt tego nie
> ukrywa. Jeśli chodzi jednak o państwowe domy dziecka- to prasowo temat jakby
> mało chwytliwy. Pedofil- ksiądz? O tak, to się wydrukuje.
> A najgorzej przegrane mają rodzinne domy dziecka- gdzie się najpierw taki
> dom w moment rozwiązuje (robi to urzędniczka z opieki, na przykład, a pani
> sędzia sądu rodzinnego potem jej to zatwierdzi), rzekomego (czy też
> prawdziwego) pedofila wyprowadza się w kajdankach (jeden w Krakowie po czymś
> takim powiesił się, w Łodzi- jakoś wytrzymał. Obaj byli niewinni- no ale ten
> w Łodzi po raz któryś się przeprowadza...)-
> a_w_państwowym_prowadzi_się_dochodzenie_podczas_któr
ego_kogoś_takiego_ewentualnie_się_zawiesza_lub_nie.

Dokładnie.

> Jeśli nie słyszałeś o sadystach czy pedofilach w państwowych domach dziecka-
> to w takim razie zmień filtry:-)

Tyż radzę :-)
--

Ikselka.