Data: 2010-03-18 19:44:20
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hntseq$tue$1@news.onet.pl...
> Vilar pisze:
>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:hnt7s0$vag$1@news.onet.pl...
>>> A po co masz nam na to pozwalać? To Twoje życie...IMO- nawet przy piwku-
>>> nie rozwiążemy Twoich problemów- no chyba, że po prostu masz ochotę się
>>> do kogoś wygadać- ale to może być każdy, kto umie słuchać. Z moch
>>> doświadczeń- mój osobisty piesek jest dla mnie świetnym powiernikiem
>>> moich sekretów:-)
>>>
>>> --
>>> Serdecznie pozdrawiam
>>>
>>> Chiron
>>>
>>
>> Źle mnie zrozumiałeś Chironie (w sumie, jak zwykle).
>> Nie mam tendencji ekshibicjonistycznych.
>> Raczej liczyłam się waszą ciekawością :-))))
>>
>> A wiesz, jak mam problemy....to wolę komuś realnie, w kącie, nad kubkiem
>> herbaty....
>> Wiesz jak jest.....
>> Ale i tak z reguły załatwiam swoje sprawy sama i coś tam bąknę, jak już
>> jest "po". Taki typ...nic nie poradzisz.
>
> Ty kotuś nawet sama nie rozumiesz, czego chcesz.
> Po prostu Twoje tekściki ostatnimi czasy tak się spłyciły,
> że podświadomie odczuwasz pewien dyskomfort i twoja psyche
> postanowiła sięgnąć po coś głębszego.
> A nad kubkiem herbaty, to możesz najwyżej coś sobie utrwalić
> i z czymś już tak zostać, a nie się pożegnać ;-)
> ENder
>
Twój sposób rozmowy przypomina mi strzelanie seriami po krzakach, w nadziei,
że coś, a nuż, się ustrzeli.
MK
|