Data: 2002-02-04 07:52:20
Temat: Re: Niejedzenie (dlugie)
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Iza <i...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a38923$3rm$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> [Jak już znajdziesz to koniecznie napisz. Dlatego o to pytam, bo
> podejrzewam, że po dokładnym wgłębieniu się w temat może się okazać, że
coś
> tam jednak jedli. Nie wspomnę juz o tym, że raczej były to okresowe posty.
> No i jeszcze jedno - oni nie robili tego dlatego, że "mózg ich żywił się
> myślą i Bogiem" czy inną nieodgadnioną jeszcze energię a raczej dlatego,
że
> głodowanie zmieniało sposób funkcjonowania ich mózgu i było im to
potrzebne
> do tego myślenia zwanego medytowaniem (halucynacje, czyt. objawienia i
takie
> inne "zabawy").]
Teresa Newman 1898-1962. Nie jadla nic, oprocz 1 hostii wielkosci monety
dziennie od 1923. Byla stygmatyczka. (o niej jest wiecej tylko ocr mam
slaby)
Ludwina z Schiedam
Elzbieta Renzi
Katarzyna ze Sieny
Dominik Lorykat
Aniela z Foligno
Ludwika
Mikolaj z Flue (u umlaut) - pustelnik z XVw pelna wstrzemiezliwosc przez 20
lat
to tyle z ksiazki G.P. Malachowa 'Lecznicza Glodowka'
pozdrawiam Chaciur
|