silvio balconetti <s...@i...invalid> wrote:
> Am 28.06.2018 um 13:05 schrieb Kviat:
>> W dniu 2018-06-28 o 11:38, XL pisze:
>>>
>>> Tak, jest sporo do zrobienia - trzeba nauczyć ludzi rozróżniania pojęć
>>> ,,uchodźca" i ,,imigrant ekonomiczny", bo im się politpoprawność rzuciła na
>>> mózgi i chcą z cudzego portfela karmić darmozjadów i nierobów.
>>
>> Tak, jest sporo do zrobienia - trzeba nauczyć ludzi dostrzegania ludzi
>> wśród ludzi, bo im się coś we łbach popierdoliło i dla nich kobieta,
>> gej, murzyn czy ateista to już nie człowiek.
>>
>> Powrotu do zdrowia życzę.
>> Piotr
>>
> Najgorsze w tym, ze opinie takie wyglaszaja glownie ludzie, ktorzy
> nigdzie nie byli, nic nie widzieli, nie znali zywego uchodzcy i nigdy
> nie byli w obozie dla uchodzcow. Znalem wielu, znam tez paru, a przed
> ponad 30 laty cos tam widzialem i doswiadczylem, dlatego nie potrafie
> byc kategoryczny w ocenach.

Nie tylko Ty ,,widziałeś i znałeś".


> A obecnie u nas (BRD) szczegolnie zla opinie maja przybysze z polnocnej
> Afryki oraz Balkanow (np. Albania, Kosowo), w tym nie nielegalni, bo z
> nalezacych do UE Rumunii i Bulgarii. Ale nie wszyscy, bo znam wiele osob
> stamtad, ktore sa lub byli ok (mialem kolezanki/kolegow z Polski, USA,
> Rosji, Rumunii, Kosowa, Serbii, Chorwacji, Turcji, Libanu itd.).
> Z dawnych czasow mam nie najlepsze wspomnienia ze spotkan z rodakami. Na
> szczescie wiezow nie podtrzymalismy. Wyjatkiem byla rodzina, ktora nam
> durne linki wysylala z Kanady, wiec ich odlaczylismy (FB). A udalo im
> sie znalezc jakichs frajerow za oceanem, do ktorych wyjechali, wiele lat
> prawowali sie z socjalem o dodatkowe kursy jezykowe (szare komorki nie
> nadazaly), a synow wyedukowali na day laborer. :-) Byli oni
> "ekonomiczni", "nielegalni", "uchodzcy", bo myla mi sie pojecia. ;-)
>

Wspołczuję rodzinie takiego ,,krewnego" jak ty.

--
XL