Re: Nienawidzę TEGO jeść

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-21 08:46:26

Temat: Re: Nienawidzę TEGO jeść
Od: Piotr Zawadzki <p...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Obywatel Dorota*** napisał na grupę pl.rec.kuchnia następujące rzeczy:

> Proponuję ciąg dalszy zabawy . Było - co lubię, a teraz proszę, powiedzcie,
> czego nienawidzicie jeść. Nie chodzi mi tu o podeszwy od buta czy koty z
(...)

1. Wątróbka.
2. Krupnik.
Ale jak muszę to zjem, więc trudno powiedzieć, że wyżej wymienionych
potraw "nienawidzę".

Z poważaniem
PZ

--
Już samo zdrowie jest zwycięstwem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-21 09:10:52

Temat: Re: Nienawidzę TEGO jeść
Od: "JPW" <j...@s...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dołożę swoje trzy grosze:
1. koperek - szczególnie świeży, na ziemniaczkach,
2. rolmopsy
3. czerninka

i kilka innych rzeczy

pozdrawiam
JPW
j...@s...net.pl

ps.
Witam na niniejszym forum
jpw

Użytkownik "Piotr Zawadzki" <p...@f...pl> napisał w wiadomości
news:b34p08$pnu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Obywatel Dorota*** napisał na grupę pl.rec.kuchnia następujące rzeczy:
>
> > Proponuję ciąg dalszy zabawy . Było - co lubię, a teraz proszę,
powiedzcie,
> > czego nienawidzicie jeść. Nie chodzi mi tu o podeszwy od buta czy koty
z
> (...)
>
> 1. Wątróbka.
> 2. Krupnik.
> Ale jak muszę to zjem, więc trudno powiedzieć, że wyżej wymienionych
> potraw "nienawidzę".
>
> Z poważaniem
> PZ
>
>
> --
> Już samo zdrowie jest zwycięstwem

---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.456 / Virus Database: 256 - Release Date: 03-02-18

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-21 13:16:16

Temat: Re: Nienawidzę TEGO jeść
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Zawadzki wrote:

> 1. Wątróbka.
> 2. Krupnik.
> Ale jak muszę to zjem, więc trudno powiedzieć, że wyżej wymienionych
> potraw "nienawidzę".

O własnie - nie zjem, nawet jak muszę
- mleka w żadnej postaci (jako dziecko nieraz na obozach pilam wode
z potoku, bo alternatywa byly napoje z mlekiem)
- zielonej sałaty,
A szczytem nieszczescia jest polaczenie tego razem, czyli salata ze smietana :-(

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry