| « poprzedni wątek | następny wątek » |
161. Data: 2005-09-14 18:22:28
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dg9pb9$bjt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> niezbecki wrote in message <432854e9$0$6480$f69f905@mamut2.aster.pl>...
>>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>news:dg9kvs$n3j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>>> Milo Cie widziec - brak tu teraz czegos cieplego - moglabys
>>> czasem cos napisac ?? :)))
>>
>>Ale dla odmiany bez nostalgii za złotymi czasami Peerelu ;)
>>
>
> widzisz to jest tak naprawde nostalgia za mlodoscia :))))
> a , ze ta (mlodosc) przypadla niektorym w tamtych czasach
> to nie ich wina :))))
no banał, banał, ale...
...mnie dzieciństwo też wtedy wypadło,
a miałem piękne
ale nie przypisuję tego PRLowi :D
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
162. Data: 2005-09-14 18:46:53
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
niezbecki wrote in message <4328659d$0$6511$f69f905@mamut2.aster.pl>...
>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:dg9pb9$bjt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> niezbecki wrote in message <432854e9$0$6480$f69f905@mamut2.aster.pl>...
>>>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>news:dg9kvs$n3j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>>> Milo Cie widziec - brak tu teraz czegos cieplego - moglabys
>>>> czasem cos napisac ?? :)))
>>>
>>>Ale dla odmiany bez nostalgii za złotymi czasami Peerelu ;)
>>>
>>
>> widzisz to jest tak naprawde nostalgia za mlodoscia :))))
>> a , ze ta (mlodosc) przypadla niektorym w tamtych czasach
>> to nie ich wina :))))
>
>no banał, banał, ale...
>
>...mnie dzieciństwo też wtedy wypadło,
>a miałem piękne
>
>ale nie przypisuję tego PRLowi :D
>
kurna dalem sie nabrac na to Twoje IQ ?? :))))
toz widzisz ,ze nie chce o polityce ?? !!!
wymyslam co sie da a Ty nawracasz jak .....
:))))
pozdrawiam
patix
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
163. Data: 2005-09-14 19:04:56
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dg9r89$31r$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> kurna dalem sie nabrac na to Twoje IQ ?? :))))
>
> toz widzisz ,ze nie chce o polityce ?? !!!
> wymyslam co sie da a Ty nawracasz jak .....
> :))))
oj patyczak, a ja to daję ludziom wolność bycia głupszymi lub mądrzejszymi,
aniżeli ich do tej pory miałem za :)
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
164. Data: 2005-09-14 19:12:58
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.Użytkownik "niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:4328659d$0$6511$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dg9pb9$bjt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >>> Milo Cie widziec - brak tu teraz czegos cieplego - moglabys
> >>> czasem cos napisac ?? :)))
> >>
> >>Ale dla odmiany bez nostalgii za złotymi czasami Peerelu ;)
> >>
> >
> > widzisz to jest tak naprawde nostalgia za mlodoscia :))))
> > a , ze ta (mlodosc) przypadla niektorym w tamtych czasach
> > to nie ich wina :))))
>
> no banał, banał, ale...
>
> ...mnie dzieciństwo też wtedy wypadło,
> a miałem piękne
>
> ale nie przypisuję tego PRLowi :D
Może mi się uda Was pogodzić?....
(w PostScriptum ;)
Do Paffka: miło mi, że to mówisz, bo ja - mimo wszystko - też.
Ale mylisz się w tym, w czym szukasz źródeł mojej niezgody.
Nie czytasz uważnie... ;)
Zafiksowałeś się na PRL - evka i przestałeś widzieć więcej! ;)
Klik - wrrr, klik - wrr :)
A przecież, przecież piszę wciąż, że choć wczesna moja młodość
prlowska była, to my, ja i moi rówieśnicy, byliśmy z gatunku romantyków
i pragmatyków, kolumbów, szalonych artystów, pięknych niepokornych,
buntowników i tancerzy rocka, słuchaczy radia Lukemburg, Beatelsów i Dylana,
wspaniałych kabaretów (cenzura tylko wychodziła im na dobre! porównując
z takim Otto na przyklad ;) i wielu światłych i ciekawych ludzi poza układami.
Może trzeba być poza układami żeby Być?)
Czy nie było wtedy Nieprzeżałowanej Trójki i radia Luksemburg,
Radia wolna europa i socrealistycznych popisów ;), z których można było
śmiać się w kułak,
wiedząc, że są tylko Fasadą, pod którą toczy się normalne życie?
Normalne, wesołe, piękne, czasem szalone, czasem romantyczne,
czasem głupie jak stąd do... ;) ale prawdziwe.
Prawdziwe jak diabli.
I żadna Mandaryna nam nie groziła... bo Bardini pilnował ;)
Noi...
to wreszcie my wywalczyliśmy wam tę wolność, do jasnej ciasnej! ;))) Nie? ;)
I choć nie życzę Tobie ani nikomu źle, to gdybyś Ty był na naszym miejscu
(słuchajcie madonny, madonny, tych bryk sześcokonnych, ściokonnych...;)
to też krew by Cię nie zalała teraz, gdy wszędzie pozorny blichtr,
różowe i błękitne plastikow cizie ;), zakłamane gęby i prawda jedynie w ?
A gdyby ci, na których postawiłeś zrobili w tym kraju takie bagienko,
że w niektórych dziedzinach jesteśmy na poziomie Burkino Faso,
to też miałbyś to gdzieś? ;)
A gdyby Ci jeszcze sprytnie zabrali całą podstawę Twojej egzystencji
(na przykład pracę, składki emerytalne i działaniem prawa wstecz skazali Cię
na egzystencjalną nędzę) i gdyby Ci usiłowali cały_czas robić koło d* mówiąc,
że to dla Twojego dobra, to? ;)
Powód moich frustracji leży w tym co teraz
(a co teraz? KTO znów się wzbogaci naszym kosztem? ;)
a nie w tęsknotach za młodością (niezłą, bo nie_plastikową!:).
E.
ps. A tak poza tym to miało być ciepło...? :)))
No to niech będzie...
***
Ludzkie gadanie
Gdzie diabeł dobranoc mówi do ciotki,
gdzie w cichej niezgodzie przyszło nam żyć,
na piecu gdzieś mieszkają plotki,
wychodzą na świat, gdy chce im się pić.
Niewiele im trzeba, żywią się nami,
szczęśliwą miłością, płaczem i snem,
zwyczajnie, ot, przychodzą drzwiami,
odchodzą, gdy ktoś postraszy je psem.
Gadu, gadu, gadu,
gadu, gadu, gadu - nocą,
baju, baju, baju,
baju, baju, baju - dniem...
Gdzie wdowa do wdówki mówi "kochana",
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz,
gdzie każdy ptak zna swego pana,
tam wiedzą, co jesz, co pijesz, gdzie śpisz...
Gadu, gadu, gadu,
gadu, gadu, gadu - nocą,
baju, baju, baju,
baju, baju, baju - dniem...
Gdy noc na miasteczko spada jak sowa,
bratają się ręce takich jak my
i strzeże nas księżyca owal,
by żaden zły wilk nie pukał do drzwi.
A potem siadamy tuż przy kominku,
i długo gadamy, że to, że sio,
tak samo, jak ten tłum na rynku,
pleciemy, co kto, kto kiedy, gdzie kto...
Gadu, gadu, gadu,
gadu, gadu, gadu - nocą,
baju, baju, baju,
baju, baju, baju - dniem...
******************
A Osiecka
;)
>
> p.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
165. Data: 2005-09-14 19:42:48
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
niezbecki wrote in message <43286f91$0$6507$f69f905@mamut2.aster.pl>...
>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:dg9r89$31r$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
....
>oj patyczak, a ja to daję ludziom wolność bycia głupszymi lub mądrzejszymi,
>aniżeli ich do tej pory miałem za :)
to jakis nowy image ??
bo o ile mnie pamiec nie myli to nie raz ostrzegales
przed roznymi skutkami/konsekwencjami ??
Wygladalo to (moze zle patrzylem) raczej
"na zabieranie" a nie "na dawanie wolnosci.
:))))
oczywiscie nie podwazam dobrych intencji
wtedy i teraz - jednynie zauwazam pewna
niekonsekwencja - a moze ewolucje pogladow ? :)))
pozdrawiam
patix
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
166. Data: 2005-09-14 19:48:51
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
EvaTM wrote in message ...
>Użytkownik "niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:4328659d$0$6511$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:dg9pb9$bjt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
..
>Może mi się uda Was pogodzić?....
>(w PostScriptum ;)
my sie chyba nie klocimy ?
to raczej przekomarzanie typu:
> Gadu, gadu, gadu,
> gadu, gadu, gadu - nocą,
> baju, baju, baju,
> baju, baju, baju - dniem...
wracajac do pytania i braku odpowiedzi
wnioskuje zatem ,ze jestem fantomem :)))))
czego to sie czlowiek na psp
ciekawego nie dowie :)))
pozdrawiam
patix
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
167. Data: 2005-09-14 20:11:57
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dg9uoq$dcp$2@nemesis.news.tpi.pl...
> >Może mi się uda Was pogodzić?....
> >(w PostScriptum ;)
>
> my sie chyba nie klocimy ?
> to raczej przekomarzanie typu:
>
> > Gadu, gadu, gadu,
> > gadu, gadu, gadu - nocą,
> > baju, baju, baju,
> > baju, baju, baju - dniem...
no... mam chwilami mieszane uczucia ;)
> wracajac do pytania i braku odpowiedzi
> wnioskuje zatem ,ze jestem fantomem :)))))
>
> czego to sie czlowiek na psp
> ciekawego nie dowie :)))
Nie wiem, patxie przemiły :))), tego nie wiem,
ale nic nie szkodzi.
Podziwiam Cię za Twoją wiedzę (ahh te przestrzenie Hilberta :)
- nic już nie rozumiem, choć kiedyś tak, rozumiałam sporo
i z tamtego ;), za humor i pogodę ducha.
No i w ogóle pozdrawiam :)
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
168. Data: 2005-09-14 20:20:36
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dg9sf1$ohf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A przecież, przecież piszę wciąż, że choć wczesna moja młodość
> prlowska była, to my, ja i moi rówieśnicy, byliśmy z gatunku romantyków
> i pragmatyków, kolumbów, szalonych artystów, pięknych niepokornych,
> buntowników i tancerzy rocka, słuchaczy radia Lukemburg, Beatelsów i
> Dylana,
> wspaniałych kabaretów (cenzura tylko wychodziła im na dobre! porównując
> z takim Otto na przyklad ;)
Ale już nie z takim Mumio na przykład :D
i wielu światłych i ciekawych ludzi poza układami.
> Może trzeba być poza układami żeby Być?)
> Czy nie było wtedy Nieprzeżałowanej Trójki
Nienawidzę nabożnego Kaczkowskiego i %^#$%^^ Hanny Marii Gizy i Anny
Semkowicz ;D
Uff :)
i radia Luksemburg,
> Radia wolna europa i socrealistycznych popisów ;), z których można było
> śmiać się w kułak,
> wiedząc, że są tylko Fasadą, pod którą toczy się normalne życie?
> Normalne, wesołe, piękne, czasem szalone, czasem romantyczne,
> czasem głupie jak stąd do... ;) ale prawdziwe.
Stąd dotąd. A przecież życie to także życie publiczne.
> Prawdziwe jak diabli.
> I żadna Mandaryna nam nie groziła... bo Bardini pilnował ;)
Nie lubię, gdy ktoś jeden lub kilku PILNUJE.
>
> Noi...
> to wreszcie my wywalczyliśmy wam tę wolność, do jasnej ciasnej! ;))) Nie?
> ;)
Wywalczyłaś?
>
> I choć nie życzę Tobie ani nikomu źle, to gdybyś Ty był na naszym miejscu
> (słuchajcie madonny, madonny, tych bryk sześcokonnych, ściokonnych...;)
> to też krew by Cię nie zalała teraz, gdy wszędzie pozorny blichtr,
> różowe i błękitne plastikow cizie ;), zakłamane gęby i prawda jedynie w ?
E tam.
> A gdyby Ci jeszcze sprytnie zabrali całą podstawę Twojej egzystencji
> (na przykład pracę, składki emerytalne i działaniem prawa wstecz skazali
> Cię
> na egzystencjalną nędzę) i gdyby Ci usiłowali cały_czas robić koło d*
> mówiąc,
> że to dla Twojego dobra, to? ;)
Not possible.
:)
Paff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
169. Data: 2005-09-14 20:46:47
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
EvaTM wrote in message ...
>Użytkownik "patix" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dg9uoq$dcp$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
..
>> wnioskuje zatem ,ze jestem fantomem :)))))
>>
>> czego to sie czlowiek na psp
>> ciekawego nie dowie :)))
>
>Nie wiem, patxie przemiły :))), tego nie wiem,
>ale nic nie szkodzi.
jak - przemily - to moge byc nawet fantomem
a co mi tam :))))))
>
>Podziwiam Cię za Twoją wiedzę (ahh te przestrzenie Hilberta :)
to sa glupoty
All sie tym interesuje ale tez chyba raczej z sentymentu -jego sprawa
Cos mi sie jeszcze kolacze to mu podpowiadam.
pozdrawiam
patix
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
170. Data: 2005-09-15 08:17:39
Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców."EvaTM" <e...@i...pl> napisał(a):
> Pozwolisz, Trenerze....
> Wolno nam przecież odpowiadać dopiero po czasie nieokreślenie_długim?! ;)
wolno wszystko
tylkotrochę sensu brak przy długich terminach
przychylam się do pawła w jego zdziwieniu...
Cimoszenie: Skłonnośc do pomyłek; gmatwanie, mataczenie, pokrętny sposób tłumaczenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |