Data: 2006-11-16 12:50:08
Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: "elGuapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
elGuapo wrote:
> tomla wrote:
>
> > Użytkownik "elGuapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
> > news:1163668221.806093.145020@h48g2000cwc.googlegrou
ps.com...
> >
> >
> > >Puszczanie win płazem chamowi tylko chama do dalszej bezczelności
> > >zachęca, zaś człowiek porządny z przyznaniem się do popełnionego
> >
> > e tam , wybaczac trzeba wszystkim, nienawisc tylko niszczy niezaleznie od
> > tego jak uzasadniona by nie byla.
>
> 1) Utożsamiasz wybaczenie z niespalaniem siebie samego szkodliwymi
> emocjami. To nie jest jedno i to samo.
> 2) Zgodziłbym się z jednym wszakże zastrzeżeniem. Gdy bandzior mnie
> okradł, ale po kradzieży nie mam już specjalnie szansy z życiu na
> niego ponownie trafić, albo - jeszcze lepiej - niechby i faktu
> kradzieży się uparcie wypierał, ale nie okradał już więcej
> nikogo, to oczywiście nie ma sensu marnować swojego życia na
> ściganie go i zmuszanie do poniesienia konsekwencji popełnionej mi
> kradzieży. Zupełnie jednak sprawa inaczej wygląda, gdy nie dość,
> że złodziej mnie okradł, to kradziezy się wypiera i jeszcze cały
> czas okrada dalej. Wybaczenie mu w takiej sytuacji to absurd po prostu,
> zaś z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia obecnie. Komuchy z
> KORnikami podzielili się Polską*) i pasożytują na niej 'wybaczanie'
> im tego byłoby de facto sankcjonowaniem zbrodni i sprzyjaniem jej.
>
> *) Oczywiście nie jest tak, iż każdy kto w Polsce coś znaczy ma na
> pewno rodowód PZPRowski lub KORowski, ale sojusz PZPRu i KORników
> jest kamieniem węgielnym mającym spory wpływ na obecny wygląd
> rzeczywistości. Oczywiście także w miarę upływu czasu ów sojusz
> się przepoczwarza, podobnie jak firma General Electric Ad 1950 to
> zupełnie co innego, niż GE AD 2006 i może ze swoją poprzedniczką
> nie mieć jednej śrubeczki wspólnej.
>
Myślę, iż złudzenie któremu ulegasz polega na tym, iż
domniemujesz (za serwowaną Ci propagandą), że środkowisko RM chce
rozliczenia przeszłości, która już żadnego wpływu na
teraźniejszość i przyszłość nie ma, podczas gdy jest odwrotnie -
to właśnie ta przeszłość jest kluczem do zrozumienia
teraźniejszości, a rozliczenie jej (a przynajmniej ujawnienie) jest
kluczem do przyszłości. Do przyszłości, w której cwaniacy będą
żerować na uczciwych ciężko zapieprzających naiwniakach bądź do
przyszłości, w której cwaniacy będą żyć na marginesie, zaś
ludziom uczciwie pracującym będzie się żyło godziwie.
Pozdrawiam
NeG
|