Data: 2006-11-23 15:56:47
Temat: Re: Nieśmiałość
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maja" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1164276621.710095.48760@l39g2000cwd.googlegroup
s.com...
>DECYZJA O WIZYCIE U LEKARZA NALEŻY DO OSOBY CIERPIĄCEJ. Nikt nikogo
>do niczego nie zmusza, nie namawia. Każdy posiada własny rozum i
>wolną wolę.
>A diagnoza, czy ktoś jest chory czy nie, należy tylko do lekarza.
Wszystko to teoretycznie jest bardzo ładne, ale po pierwsze osoba cierpiąca
może nie mieć tyle własnego rozumu, żeby ocenić, co może być dla niej lepsze,
po drugie lekarze też są różni - jeden uczciwie powie pacjentowi, że jest w
zasadzie zdrowy, tylko mocno sfrustrowany, inny szczęśliwie tylko zleci
tysiące niepotrzebnych badań, a jeszcze inny - nasz klient nasz pan -
zwyczajnie potraktuje go odmóżdzaczem i rozwali tak, że gość się bez
chemii/ciągłych wizyt/nie kończących się psychoterapii już nigdy w życiu nie
pozbiera (i jeszcze ten ostatni lekarz zostanie uznany za jedynego, który się
poważnie zajął problemem !). I to trzeba koniecznie mieć na uwadze, doradzając
ludziom wizytę u lekarza. A szczególnie takim ludziom, którzy już teraz
uważają, że jakiś lekarz/lek jest tym, co im do szczęścia potrzebne.
entrop3r
|