i...@w...pl napisał(a):

>> czymś takim jak nieuczulające detergenty, w postaciach: płyn do podłóg,
>> płyn do mebli, mleczko uniwersalne, płyn do naczyń i do muszli
>> klozetowej (z tym to chyba trudno by było)?
> Jako płynu do naczyń i do podłogi używałam kiedyś z dobrym
> skutkiem najtańszego polskiego szamponu dla dzieci. Oczywiście do
> podłogi należy go uzywać tylko ciut-ciut, a potem jeszcze zetrzec
> podłogę wypłukaną dokładnie ścierką.

Markę poproszę :3 Ciężar kryptospamu jakby co wezmę na siebie ;>

> Muszlę klozetową umyjesz analogicznym proszkiem do prania :-)

Tzn. dla dzieci? Jelp przypadkiem?

> Do mebli - hmmm.... Poszukam w podręcznikach dobrej gospodyni,
> których parę mam w swoich zasobach :-) Jak znajdę, odezwę się :-)

Niech no Cię ucałuję :]

Pozdrawiam
Iff

--
Art for art's sake
http://maddama.deviantart.com/
http://maddama.wordpress.com/