Nieuczulające detergenty - pomocy pls!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

11. Data: 2007-01-04 16:34:42

Temat: Re: Nieuczulające detergenty - pomocy pls!
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mme Kitzmoor" <m...@T...com> napisał w wiadomości
news:el28lu$9j4$1@atlantis.news.tpi.pl...
Witam grupę serdecznie :]

Może idea jest trochę absurdalna, ale czy grupa spotkała się kiedyś z
czymś takim jak nieuczulające detergenty, w postaciach: płyn do podłóg,
płyn do mebli, mleczko uniwersalne, płyn do naczyń i do muszli
klozetowej (z tym to chyba trudno by było)?

Potrzeba jest pilna, ponieważ nawet jak sprzątam w masce i rękawiczkach,
to potem moja skóra jest popękana, sucha i zaczerwieniona, a mój łeb
czuje się jak krajobraz po Katrinie :/ Częściowo to wina kurzu, na który
również jestem uczulona, ale nie aż tak by po całej sprawie móc tylko
leżeć i wydawać dźwięki agonalne ;( Zmywanie samą wodą wydaje się
pomagać, lecz nie wszystko da się bez detergentów załatwić, więc proszę
o pomoc :( Jeśli ktoś coś takiego widział, nawet zagranicą, to niech
poratuje biedną, umierającą duszę...

===========

A co Ciebie uczula?

Ja uzywam z podobnych powodów marki Frosch - Żaba. Do kupienia w marketach.

Widziałem tez środki w sklepie ze zdrową żywnością, ale ich nie testowałem,
żaba mi wystarcza.

DJD