Data: 2003-08-17 17:00:42
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodziny
Od: "" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Ojciec uderzył mnie w twarz. Tego się nie wybacza i wiem co mówię.
>
>
Ja też raz w zyciu dostałam w twarz od taty (byłam już dorosła pannicą w
liceum) - nigdy ani wczśsniej ani później tato mnie nie uderzył. Od mamy i
owszem nieraz oberwałam - zazwyczaj były to klapsy lub ścierka bo coś tam
zbroiłam w kuchni na przykład - właściwie nie zawsze mi się "należało"
ale "dupa nie szklanka" więc bywało.
Wracając do taty - dokładnie to pamiętam wiem gdzie i za co i wierz mi NALEŻAŁO
mi się i to jak bardzo wiem ja sama. Wiem że to co się stało on przeżył równie
bolesnie jak ja jak nie mocniej. Piszesz że tego się nie wybacza - moim zdaniem
tak nie jest - wszytsko zależy od okoliczności.
Nawiasem mówiąc tacie wybaczyłam a tych "przygodnych"klapsów mamy nie.
Martynika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|