Data: 2011-02-08 17:40:00
Temat: Re: Niezwykle durny prowincjusz.
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 08-luty-11 w ramce <news:iirkid$2qi$1@news.onet.pl> pędzel zażółcony
zmalował:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:1w5qgxw265m2u.dlg@trenerowa.karma...
>
>>> Moze i durny, ale i nieszkodliwy.
>>> Po prostu kormoran.
>>
>> Na stanowisku prezydenta nie ma "po prostu nieszkodliwych kormoranów".
> Wiedziałem, że to powiesz :) Przepowiadając sobie Twoją odpowiedź
> w głowie, stawiałem, że będzie brzmiała ona tak:
> "Na stanowisku prezydenta kraju bycie tylko nieszkodliwym jest szkodliwe"
Wiedziałem, że powiesz, że wiedziałeś, że to powiem :)
>> Durnota tego patafiana jest dodatkowo na tyle wielka, że jego elektorat
>> musi coraz częściej zwalczać w sobie ów nieszczęsny dysonans pt. "dlaczego
>> ja wybrałem takie byle co". "A tam, to przecież nieszkodliwy żyrandol",
>> machają ręką i uśmiechają się niepewnie. Jednak nutka niepewności tkwi
>> gdzieś w głowie jak bolesna zadra. Wytresowany mózg szybko jednak uwalnia
>> strumień codziennej tefałenowej świadomości: "Kaczor, to był szkodnik" -
>> pomrukują natychmiast i z ulgą wypuszczają powietrze.
>>
>> Kaczor, to był KTOŚ. Ten durnowaty safanduła, to jest NIKT.
>> Taka różnica.
>
> No dokładnie tak to może wyglądać: elektorat Kormorana racjonalizujący
> swój poprzedni wybór.
> Jednak to co piszesz to tylko półprawda :)
> Gdybym dzisiaj miał głosować drugi raz, głosowałbym dokładnie tak samo.
> Czy to oznacza, że jestem niewolnikiem swojego poprzedniego wyboru ?
Ocztwiście :)
> Nie. To oznacza, że dalej uważam, że nie ma i nie było lepszego wyboru.
A dodatkowo jesteś niewolnikiem swojego poprzedniego wyboru :)
> Z określeniem 'Kaczor to był szkodnik' jest związane znacznie więcej treści
> i zjawisk, niż tylko to, co podsuwa TVN (jak sugerujesz). Jedym z tych
> zjawisk jest m.in. "Drugi Kaczor to JEST szkodnik".
Aleś odkrył Hamerykę.
> BTW. Ja mam bezpośredni dostęp do wewnętrznej propagandy PiS
> w miejscu pracy (jestem z lekka faszerowany comiesięcznym biuletynem)
> i naprawdę - nie wyglada to wcale fajnie. Jest to propaganda nachalna,
> narzucająca się i pełna drobnych fałszów. Ja tym Panom dziękuję.
Każda propaganda jest fatalna. Ta o budowaniu mostów Ci się rozumiem
podobała? To o stoczniach też? O automatach do gry również? Może ta o
spółdzielni Grabarczyka? Jest w czym wybierać, płoszę bałdzo.
|