Data: 2011-02-08 14:53:35
Temat: Re: Niezwykle durny prowincjusz.
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1w5qgxw265m2u.dlg@trenerowa.karma...
> Kaczor, to był KTOŚ. Ten durnowaty safanduła, to jest NIKT.
> Taka różnica.
>
> Mnie nie zachwyca, oczywiście. A nawet mi trochę wstyd, jak w tym wypadku:
I jeszcze: Z mojego punktu widzenia, jeśli miałbym się dziś zastanawiać
nad przeszłością, to wróciłbym do rozważań Kormoran czy Sikor.
Dla mnie Sikorski to jest KTOŚ, tyle, że są pewne zastrzeżenia
charakterologiczne. Wcześniej zdecydowanie za bardzo mi trącił
Szlachcicem Władcą z Rasy Panów. Mam wrażenie, że po katastrofie
Smoleńskiej kilka rzeczy sobie przemyślał.
A kaczorów mogłoby nie być i tyle. Byłoby wielu "równie dobrych/złych"
na ich miejsce.
|