Data: 2005-07-13 08:13:40
Temat: Re: Nirwanę zaliczam i chwalę :)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 7/12/2005 6:54 PM,Użytkownik Zazula usiadł wygodnie i napisał:
> Na tym chyba najlepiej
> widac, pod warunkiem ze monitor ma podobne ustawienia jak moj :)
> http://www.zazula.olympusclub.info/uroda/makijaz/kur
s/13.jpg kolor 74
> sparkling mauve
> http://www.zazula.olympusclub.info/uroda/makijaz/kur
s/14.jpg kolor 75 gold
> light
Chyba mamy takie same ustawienia. Rzeczywiście brudny fiolet i taki
jakby złotawy rudo-brąz (taki miał być?). Moje ulubione kolory :)
> http://www.zazula.olympusclub.info/uroda/makijaz/kur
s/16.jpg
> Rudy kolor nr 31 jest z jakiejs starszej serii bo na ciut inne opakowanie
> niz 77 satin pink. "Nie zawiera skladnikow szkodliwych i mogacych wywolywac
> uczulenia: formaldehydu, toluenu oraz kamfory".
No proszę, ktoby pomyślał...
> http://www.estyl.pl/sklep/customer/product.php?produ
ctid=16229&cat=366&page=1
> kolor 01 ale rzeczywiscie wyglada badziej jak 02
> http://www.zazula.olympusclub.info/uroda/makijaz/kur
s/15.jpg
Ładny, ładny, ale mam wrażenie, że o ile pasuje do cieni, o tyle do
szminki kompletnie nie :)
> Kolor 31 burnt sienna. Na stronie IsaDora akurat tego koloru nie ma, moze
> juz nie produkuja. Tez jest mi ciezko zrobic dobre zdjecie bo za kazdym
> razem wyglada inaczej niz rzeczywiscie. Ale raczej z takich
> rudawopomaranczowych i intensywny. Na tym zdjeciu z moja paszcza wyszedl
> intensywnie.
> http://www.zazula.olympusclub.info/uroda/makijaz/kur
s/17.jpg
> http://www.zazula.olympusclub.info/uroda/makijaz/kur
s/18.jpg
I tu nazwa zmyliłaby mnie kompletnie. Z Avonu miałam kiedyś szminkę w
odcieniu sienna i to była ciepła czewień na poły z brązem. Taki
czerwienio-brąz, dość ciemny. Zupełnie inny odcień. Ten mi się podoba,
ja lubię intensywne kolory, choć podejrzewam, że nie miałabym odwagi się
tym pomalować :)
>
> To sa moje pierwsze kosmetyki tej firmy. Narazie nic mnie nie uczulilo a juz
> wszystkim sie pomazalam. Jedynie szminke od razu starlam. Ale musze
> powiedziec zejest bardzo miekka. Vipera ma twardsze a stoja w tej samej
> temperaturze. Ale to moze moje widzi mi sie bo ja i konturowki do oczy tez
> lubie twarde a nie takie maselkowe :)
Ja miałam tusz do rzęs Volume build czy jakoś tak i coś tam jeszcze w
nazwie było. Miał być pogrubiający kombajn. Pogrubiał, efekt był bardzo
dobry, ale bardzo szybko się osypywał i to był, przyznam się, jedyny
tusz, który mnie podrażnił. Chodziłam z oczami jak królik.
O cieniach natomiast słyszałam same dobre rzeczy. O szminkach i
blyszczykach też. Kolory błyszzcyków przepiękne, choć cena dla mnie
zaporowa.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|