Data: 2010-03-02 20:42:40
Temat: Re: No, Dębska...
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL napisał(a):
> Dnia Tue, 2 Mar 2010 09:09:40 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Dwie mi�o�ci, dwa inne �wiaty, gorzej
> > jak b�dziesz mia� dwie tak r�ne dziewczyny i ci si� role pomyl�
> > , do feminiski b�dzisz opieku�czo natawiony, a do tradycjonaliski
> > wyzwole�czo, ale jedna i druga na kolanach b�dzie ciebie przekonywa�a
> > o swoim autentyzmie i prawdzie uczu�, o tym jak wygl�da prawda w
> > mi�o�ci.
>
> One dwie, a prawda le�y po�rodku.
> :->
> --
>
> Ikselka.
Ano widzisz te formy obecnie się syntezują i raz kobieta z przed
telewizora zaciąga faceta do łóżka, to znowu facet troszczy się o
wszystkie mankamenta, teraz nawet feminiski zorientowały się że czasem
warto być dzieckiem gdzie to facet się troszczy, a tradycjonaliski, że
czasem jest potrzebna jej działalność, jej interwencja/ jesteśmy na
tym etapie, ale to też nie jest prawda do tej nowej formy znajdzie się
w przyszłości antyteza i będą nasze wnuczęta wyśmiewały nasze dziwne
zachowania. Człowiek musi siebie określać i tym określeniom się
uchylać, wieczysty aktor na scenie bytu i jedyna szczerość jest taka,
że szczerość jest nam niedostępna.
|