A w czwartek (czyli jutro) Warszawa. Na pewno każda zabierze swoją ulubioną
pracę, coby pochwalić się innym.
Jak będzie - zobaczymy.
Pozdrawiam.
Ela0626


Użytkownik "Ilona" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3cebfc42_3@news.vogel.pl...
> No i po spotkaniu. Bylo nas 5 : Arleta, Betina, Ajka i Moonlin oraz ja.
> Moonlin przyszla opatulona w piekna szydelkowa chuste, ale okazalo sie, ze
> to robota Babci i w koncu okazalo sie, ze jedynie Arleta przyniosla Swoje
> dzielo - te poleczke kuchenna - lo matko, jakie ona rowniotenkie krzyzyki
> robi, perelka przy perelce.
> Zaluje, ze reszta (w tym ja) nie przynioslysmy jakichs swoich wypocin - to
> przestroga przed spotkaniami grupowiczek w innych miastach!
>
> Oczywiscie nawet nie zauwazalysmy, jak rozmowa sie staczala na tereny
> niezwiazane z robotkami......