Data: 2003-04-07 12:48:34
Temat: Re: No i koniec z DO
Od: "M@ga" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Iza Radac'" <i...@i...org> wrote in message
news:b6rnbm$rd8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja na poczatku DO czulam sie wysmienicie. A potem roznie to juz
> bywalo.
Twoja historia jest kolejnym dowodm na to, ze wskazane byloby indywidualne
"ustawienie" Twojej diety uwzgledniajace aktywny tryb zycia i rodzaj
metabolizmu. Ja to okreslam jako "optymalizowanie" diety :-)
Sugeruje kontakt z optymalnym lekarzem.
>Totez popelnilam test ELISA.
>Czy jest to test malowiarygodny? A jesli tak, to jaki zrobic i moze
>przy okazji wiesz: gdzie?
Na nim rowniez sie przejechalem niejednokrotnie. Nie mam Cie gdzie odeslac.
Te testy sprawdzaja sie przy odpowiednio duzym obciazeniu pasozytniczym i
pozwalaja ocenic wylacznie jeden chemiczny aspekt ich dzialalnosci (a
gdzie:mechaniczny i biotyczny?)
Niewielka ilosc pasozytow najczesciej nie zostaje wykrywana i pozytywne
rozpoznanie stawia sie zwykle od tylu, po fakcie. Czyli - kuracja
poskutkowala > oznacza ze byly.
Pozdrawiam
M@ga
|