Data: 2003-07-22 21:16:22
Temat: Re: No i stało się- jestem na wypowiedzeniu
Od: "Xena" <tatiana_przecz ze spamem@linkor.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osobnik znany jako tweety mieszkający pod adresem <C...@p...pl> w
poście bfh2rv$sq2$...@n...master.pl napisał w ten deseń:
> Witam,
> w niezbyt wesołej atmosferze,
> szef aż nadto dotrzymuje danego słowa- jestemw trakcie wypowiedzenia,
> ale nie to jest najgorsze. Posadzili mnie w najdalszym pokoju z dala
> od ludzi, samą, bez radia, bez kontaktu z kimkolwiek (jakbym
> conajmniej SARS miała :-( ), bez komputera i dali do roboty coś co
> nikomu nie jest potrzebne, ale zebym sie nie nudziła, a później
> "sobie pani jakąś robotę znajdzie"- słowa szefa. Nawet nie wiecie
> jaka czuję się upokorzona tym chodzeniem do pracy i to po 4 latach
> pracowania dla tej firmy :-(
Wiem, że może marne to pocieszenie, ale miałam gorzej. Po 5 latach pracy
dostałam wypowiedzenie i musiałam chodzić do pracy a nie wolno było mi
_nic_ robić. Dodatkowo usiłowano upokorzyć mnie pracą portiera. Jeszcze
robiono zakusy na wywalenie mnie dyscyplinarnie, ale złozyłam pismo, że
w związku z licznymi nieporozumieniami dotyczacymi poleceń służbowych,
proszę aby od teraz _wszystkie_ polecenia były wydawane mi na piśmie -
to spowodowało kolejną piane na twarzy mojej szefowej, ale zadziałało,
nie mogła mnie ruszyć. Radzę Ci zrobić podobnie, bo jeszcze mogą ci
narobić problemów.
pozdrowienia i trzymaj się
Tatiana
|