Data: 2012-12-06 06:58:03
Temat: Re: No i zima :-(
Od: "michalek" <m...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Słoninka nie, ale wyłuskany słonecznik, od dziś kiedy pojawił się śnieg.
> Znika z karmnika w oka mgnieniu.
> Muszę reglamentować, bo inaczej zbankrutuję.
> Chyba zacznę kupować niełuskany słonecznik.
> Tylko, czy te łuski, które ptaki rozrzucą, nie nie będą przyczyną
> obciążania mnie, przez lokatorów bloku, za zanieczyszczenia wokół budynku?
> ;-)
>
> Pozdrawiam Krycha.
Ja właśnie daję niełuskany, żeby taniej i żeby miały trochę zajęcia.
Ale rzeczywiście trochę śmiecą tymi łuskami (ja wysypuje na tarasie
tuż koło drzwi) ale w zasadzie to każda zabiera sobie ziarenko
w dziobie i odfruwa z nim na pobliski krzaczor. Tam go obrabia
i wraca po następne.
Czyli tego śmiecenia jest niewiele w okolicy okna.
To raczej są rozrzucane te ziarna, które są puste oraz inne
paprochy jakie są ze słonecznikiem (ten kupowany na targu nie
jest dokładnie oczyszczany).
m
|