Data: 2010-09-20 21:51:53
Temat: Re: No po prostu padłem jak to przeczytałem;)
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 20 Wrz, 23:32, Hanka <c...@g...com> wrote:
> On 20 Wrz, 23:17, Nemezis <s...@g...com> wrote:
>
> > Vilar są negatywy tego adorowania, bo zamiast coś samemu zrealizować
> > liczy się na kogoś, a co będzie jak jego nie będzie.
>
> Dowcip polega na tym, Globie, ze sie samemu
> realizuje, i umie sie to robic, zas adorowanie, i to
> wzajemne, dodaje wspanialych smaczkow
> pospolitej codziennosci, zamieniajac szarzyzne
> zwyklych czynnosci w feerie barw i usmiechow.
>
> > Ja myślę że można
> > tak i tak, a mężczyzną też mi się nie chce być, nie lubię się napinać,
> > raz mało niezwymiotowałem jak się zaczeli w męskości napinać, to
> > zabija elastyczność i teraz sobie faceci nie radzą.
>
> Hmm. Dosc pokretna teoryjka dorabiajaca ideologie
> do lenistwa.
>
> To powiedz mi, dlaczego kobiety radza sobie zawsze?
> Hmmm??
Hanka kiedyś kobiety były adorowane i tym samym ubezwłasnowolnione,
czyli brak szkoły, pracy, bo po co, facet robi. Kobiety postanowiły
zacząć się realizować, czyli zaczeły się uczyć, poszły do pracy, a że
im zawsze kłody kładziono, to będąc kobietami musiał być elastyczne,
dlatego teraz są wygrane. I jako matki zrobiliście krzywde chłopcom,
bo mają być męscy, a w tym świecie taki schemat to nieporadność i
alkochol, bo męskość niedaje elastyczności.
|