Data: 2010-06-07 21:23:14
Temat: Re: No to jak typujecie pspowicze?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Był to dzień 07-czerwiec-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
napełniła muzyka słów jego:
> Nowy lepszy tren R pisze:
>> Był to dzień 07-czerwiec-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
>> napełniła muzyka słów jego:
>>
>>> Nowy lepszy tren R pisze:
>>>> Był to dzień 07-czerwiec-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
>>>> napełniła muzyka słów jego:
>>>>
>>>>> Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>>> Był to dzień 07-czerwiec-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
>>>>>> napełniła muzyka słów jego:
>>>>>>
>>>>>>> cbnet pisze:
>>>>>>>> Brzmi to jakoś pesymistycznie.
>>>>>>>> Ale przyjmuję, że wiesz co piszesz.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Jak dla mnie wynik JK poniżej 50% w 1-szej turze będzie oznaką
>>>>>>>> prymitywnej manipulacji speców odpowiedzialnych za jego kampanię.
>>>>>>> Ja zaś myślę, że Kaczyński nie ma szans na zwycięstwo.
>>>>>>> Nie pomoże mu współczucie ludzi po stracie brata i bratowej i
>>>>>>> najbliższych współpracowników, nie pomoże mu rozgoryczenie ludzi, którzy
>>>>>>> podczas powodzi stracili wszystko, nie pomoże mu nowy, lepszy wizerunek
>>>>>>> i szefowa sztabu wyborczego.
>>>>>>> Owszem podskoczyły mu dość wyraźnie słupki popularności, ale to za mało,
>>>>>>> żeby wygrać wybory. Ludzie IMO mają dobrą pamięć mimo wszystko.
>>>>>>> Wszystko rozbije się o frekwencję. Jeśli będzie wysoka, Komorowski wygra
>>>>>>> w pierwszej turze.
>>>>>> Jak oceniasz ostatnie wypowiedzi BK w kwestii złóż gazu łupkowego?
>>>>> Nie interesowałam się tematem, podrzucisz linka? Chętnie się zapoznam i
>>>>> wypowiem.
>>>> Aj tam :)
>>> Dobra poszukam sobie <foch mode on> ;)
>>> A poważnie chyba ciężko byłoby mi się wypowiedzieć na szybko w temacie,
>>> o którym nie mam pojęcia i najprawdopodobniej co gazeta, to inna
>>> interpretacja słów BK. Żeby była jasność BK to nie jest prezydent moich
>>> marzeń i nie interpretuję każdego jego słowa na jego korzyść, cokolwiek
>>> by się działo.
>>
>> Ok, powiem Ci jakie jest moje stanowisko w tej sprawie i udziału BK, ale
>> już potem zamilknę :)
>>
>> Kwestia gazu - chodzi o coś podstawowego - nie o takie czy śmakie
>> wypowiedzi, ale o świadomość kierunku w którym się podąża. Wypowiedzi BK
>> mogę traktować albo jako:
>> a. brak świadomości tego o czym się mówi
>> b. świadomy pogląd
>>
>> Wg mnie - obie odpowiedzi dyskwalifikują go jako kandydata na prezydenta.
>> Pomijając wszystko inne. Wszystko :)
>
> Jestem w stanie zrozumieć, że politycy po to mają doradców i ekspertów,
> żeby na specjalistycznych tematach znać się ogólnie. To tak ogólnie ;)
> temat ciekawy, zapoznam się.
Napisałem - kwestia jest strategiczna.
Nie ma litości.
|