Data: 2010-06-07 21:53:24
Temat: Re: No to jak typujecie pspowicze?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nowy lepszy tren R pisze:
> Był to dzień 07-czerwiec-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
> napełniła muzyka słów jego:
>
>> Nowy lepszy tren R pisze:
>>> Był to dzień 07-czerwiec-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
>>> napełniła muzyka słów jego:
>>>
>>>> Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>> Był to dzień 07-czerwiec-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
>>>>> napełniła muzyka słów jego:
>>>>>
>>>>>> Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>>>> Był to dzień 07-czerwiec-10, kiedy cbnet otworzył usta i usenet napełniła
>>>>>>> muzyka słów jego:
>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>>>>>>>> wiadomości news:1io2435cyo5bi.dlg@trenerowa.karma...
>>>>>>>>
>>>>>>>>> W tym sensie, że ja nie wierzę, że JK może wygrać?
>>>>>>>>> Nie nadążam za Tobą tajemniczy algorytmie :)
>>>>>>>> Zapewniasz, że to niemożliwe.
>>>>>>>> Tak.
>>>>>>>> Strasznie to pesymistyczne, bo przecież są mocne podstawy,
>>>>>>>> aby w to wierzyć
>>>>>>> Są mocne podstawy aby twierdzić, że uzyska bardzo dobry wynik.
>>>>>>> Są podstawy, żeby mieć nadzieję że wygra.
>>>>>>> Nadzieję mam. Nigdzie nie zapewniałem, że to niemożliwe.
>>>>>>>
>>>>>>>>>> Reasumując: JK wygra na bank w 1 -szej turze IMHO. ;)
>>>>>>>>> Podejrzewam takie wahnięcie wahadła.
>>>>>>>>> Ale ta emotka, to nie jest bezpiecznik? :)
>>>>>>>> Raczej oznaka zdeterminowania, aby próbować do tego
>>>>>>>> nie dopuścić.
>>>>>>> Imho to byłby bardzo dobry układ w obecnym całokształcie sceny politycznej.
>>>>>>> Dążący do równowagi przeciwieństw.
>>>>>>>
>>>>>>> BTW - brakuje mi tu mediów jako czynnika ewidentnie kontrolującego
>>>>>>> politykę. Tę rolę przejmuje internet jako taki.
>>>>>> Tia a czyta się głównie wydania internetowe czasopism, które i tak są
>>>>>> umoczone politycznie. Wskaż mi jakiś niezależnych obserwatorów sceny
>>>>>> politycznej, proszę.
>>>>> Proszę:
>>>>> Salon24, Blogpress, Twitter. No i psp, oczywiście :)
>>>>> To wszystko jest w dużej mierze siła oddolna.
>>>> Bo nie jesteś intelektualnym leniwcem :)
>>>>
>>>>> Poza tym czytam: Onet, TVN24, rp.pl, dziennik.pl, interia.pl i różne inne z
>>>>> doskoku. Papierowych wydań praktycznie nie kupuję - czasami w weekendy,
>>>>> głównie wtedy Rzepę, choć zdarza mi się zakupić Dziennik czy Polska the
>>>>> Times.
>>>> W Rzepie jestem w stanie z komfortem psychicznym poczytać żółte i
>>>> zielone strony. To wszystko.
>>> Dokładnie to rozumiem. Komfort psychiczny może być największą wartością w
>>> weryfikowaniu informacji. I bardzo często jest. Mówię serio.
>> Nie trafiłeś. Te kolorowe strony są branżowe. Czytam, bo muszę. Te
>> przynajmniej są obiektywne.
>
> Tu nie było nic do trafiania. Napisałaś o komforcie psychicznym przy
> czytaniu stron branżowych. Reszta więc wzbudza dyskomfort, czyż nie? :)
Nie. Weryfikować subiektywnie mogę doniesienia z Polski i świata.
Polskich podatków z Rzepy się nie da weryfikować ;)
>>>>> Powtarzam - brakuje mi w mediach większego nacisku na kontrolę niż na
>>>>> kreowanie rzeczywistości.
>>>>>
>>>>> Z czymś się nie zgadzasz, bo nie rozumiem?
>>>> Z tym, że internet daje otwarte pole do wyrobienia osobistych
>>>> politycznych przemyśleń. Owszem dale, ale ludziom, którzy szukają takich
>>>> przemyśleń. Reszta to taka sama sieczka, którą serwują papierowe media.
>>> To nie jest kwestia nośnika, tylko podejścia.
>> Nośniki są różne. Zdrowe podejście jest takie, że czytasz jak leci i
>> wyrabiasz sobie pogląd, a nie czytasz tylko to co należy.
>
> Nie da się czytać jak leci. Trash in - trash out.
Da się. U babci mam Nasza Gmina Żórawina, Nasz Dziennik i Fakt, u ojca
Nie, Wprost, Gazetę Wrocławską, w domu Angorę, w pracy Rzepę i resztę
branżowych. To papierowo. Resztę w internecie czytam. Niezły miks.
--
Paulinka
|