"Chiron" <e...@o...eu> wrote in message
news:hgi8vf$3hh$1@news.onet.pl...

Klaps jest to krótki, mało bolesny środek wychowawczy o błyskawicznej
skuteczności. Stosowany musi być tam, gdzie trzeba skutecznie nauczyć
dziecko stabilnych zachowań lub podporządkowania się w sytuacjach trudnych,
wymagających niewyłamywania się spod kierownictwa ojca lub opiekuna.
Dotyczy to także pracy np. wokół domu - ze względu bezpieczeństwa
pracujących. np. syn (ogólnie dziecko) pomaga przenieść jakiś długi
element - deskę, kątownik itp. Podniesienie, położenie, rzucenie i inne
wymaga synchronizacji ruchów i dyscypliny, w przeciwnym przytpadku urazowi
może ulec i dziecko i ojciec.
Maruda okazała się złym współpracownikiem - w domu nie nauczyno jej
współpracy, wymuszoną przeze mnie znosi ciężko, czuje presję i szybko się
męczy. Natomiast córka Asia jest o całe niebo lepsza - mam znacznie większe
zaufanie do niej, choć muszę ją kontrolować - za mało prac było. Dla
malkontentów - to nie są jakieś ciężkie prace, ale trudne dla jednej osoby.
Inny przykład znoszenie bańki z ogórkami zakiszonymi do piwnicy -
upuszczenie przez jedną osobę mogłoby doprowadzić do upadku na schodach lub
uderzeniu banką 40kg np. w nogę i połamania kości.