Data: 2009-12-20 22:39:49
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R pisze:
> ostatnio zapłaciłem karę w US - za nie złożenie w terminie druku VAT7.
> odkryto moje przestępstwo po więcej niż pół roku.
> zapłacić zapłaciłem w terminie, ale druku nie złożyłem.
> wezwanie do us wyglądało jakbym był przestępcą - nakaz stawienia się
> określonego dnia o określonej pod groźbą stosownych i złowieszczych
> paragrafów. do tego 250 pln w plecy.
> ciekawe, że gdybym złożył druk, a nie zapłacił, nie zostałbym tak ukarany.
To chyba zależy od urzędników. Kiedy mój mąż miał firmę, to potrafili po
kilka razy dzwonić w sprawie poprawienia jednej deklaracji VAT i nie
wlepili żadnej kary, mimo że kwoty się tez nie zgadzały.
> nie masz czasami wrażenia, że żyjemy w kraju, który wiele wysiłku wkłada
> w udowodnienie obywatelowi, że jest złodziejem? ja mam.
Tu się zgodzę, że jest niefajne takie nastawienie do obywatela jak do
potencjalnego złodzieja. I to, że przepisy tak skomplikowane, że można
się w tym pogubić i pół życia stracić.
> o ile znajdzie lukę prawną, a taka jest i będzie mu się chciało narażać
> na to, że urząd skarbowy zdecyduje nagle, że było to nielegalne i samo
> ściągnie sobie z konta "zaległości" - to why not?
Chodziło o inną sytuację, bo Chiron chyba nie znalazł "sposobu", skoro
przyszedł do niego komornik.
A tak w ogóle to poszło o uczenie 12-latka jazdy samochodem i stwarzanie
tym samym zagrożenia dla innych. ;)
Ewa
|