« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2009-12-17 16:31:17
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?gazebo pisze:
> Użytkownik tren R napisał:
>>>>> Ja dzisiaj nie znajduję żadnej wartości w tym laniu pasem. Skutkiem są
>>>>> raczej
>>>>> skłonności do sadyzmu i nerwic w życiu dorosłym. Ale trudno dokładnie
>>>>> określić co jest czego skutkiem.
>>>>
>>>> no właśnie. ja nie byłem bity.
>>>> a lubię się popastwić. i znerwicować trochę.
>>>>
>>>> sądzę, że bicie nie jest kluczem do zdrowej osobowości.
>>>> upatrywał bym raczej wszystkiego w dawaniu dziecku poczucia
>>>> bezpieczeństwa emocjonalnego - akceptacji, pochwał, wsparcia i
>>>> zainteresowania. no - miłości, tak mówiąc poetycko.
>>>> a wtedy żaden klaps nie będzie straszny.
>>>>
>>>
>>> powstaje zatem pytanie czemu mialby sluzyc?
>>
>> wcale takie pytanie nie powstaje :)
>>
>
> zadane, jest :)
to złudzenie :)
czemu miałby służyć klaps? no - temu czemu służy i teraz.
dokładnie. a jaki masz tu dysonans?
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://trener.blog.pl/
"Dzięki białemu płótnie konie zwiadowców pozostają dłużej nienakryte"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2009-12-17 16:32:07
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Marchewka pisze:
> tren R pisze:
>> sądzę, że bicie nie jest kluczem do zdrowej osobowości.
>> upatrywał bym raczej wszystkiego w dawaniu dziecku poczucia
>> bezpieczeństwa emocjonalnego - akceptacji, pochwał, wsparcia i
>> zainteresowania. no - miłości, tak mówiąc poetycko.
>> a wtedy żaden klaps nie będzie straszny.
>
> Przede wszystkim w zadnej sytuacji nie bedzie konieczny.
> I.
ale to jest ocena indywidualna.
jeden uzna, że jest konieczny, drugi, że niekonieczny.
przy czym obaj będą kochać swoje dzieci.
dla mnie to się absolutnie nie wyklucza.
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://trener.blog.pl/
"Dzięki białemu płótnie konie zwiadowców pozostają dłużej nienakryte"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2009-12-17 16:42:13
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Qrczak pisze:
> W Usenecie tren R <t...@p...pl> tak oto plecie:
>>
>>>>> Ja dzisiaj nie znajduję żadnej wartości w tym laniu pasem. Skutkiem
>>>>> są raczej
>>>>> skłonności do sadyzmu i nerwic w życiu dorosłym. Ale trudno dokładnie
>>>>> określić co jest czego skutkiem.
>>>>
>>>> no właśnie. ja nie byłem bity.
>>>> a lubię się popastwić. i znerwicować trochę.
>>>>
>>>> sądzę, że bicie nie jest kluczem do zdrowej osobowości.
>>>> upatrywał bym raczej wszystkiego w dawaniu dziecku poczucia
>>>> bezpieczeństwa emocjonalnego - akceptacji, pochwał, wsparcia i
>>>> zainteresowania. no - miłości, tak mówiąc poetycko.
>>>> a wtedy żaden klaps nie będzie straszny.
>>>
>>> Hmmm ... Może skoro jest akceptacja, wsparcie, miłość ...
>>> To moze maż żonie też mógłby czasem dać jakiegoś niestrasznego klapsa ?
>>
>> a dlaczego tylko mąż żonie?
>> co za fatalny stereotyp!
>>
>> ale oczywiście że mógłby. ugryźć też mógłby.
>
> Ale tylko tam, gdzie klapsa.
pocałuj mnie tam gdzie klapsa.
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://trener.blog.pl/
"Dzięki białemu płótnie konie zwiadowców pozostają dłużej nienakryte"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2009-12-17 17:40:04
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Użytkownik tren R napisał:
>>>>>> Ja dzisiaj nie znajduję żadnej wartości w tym laniu pasem.
>>>>>> Skutkiem są
>>>>>> raczej
>>>>>> skłonności do sadyzmu i nerwic w życiu dorosłym. Ale trudno dokładnie
>>>>>> określić co jest czego skutkiem.
>>>>>
>>>>> no właśnie. ja nie byłem bity.
>>>>> a lubię się popastwić. i znerwicować trochę.
>>>>>
>>>>> sądzę, że bicie nie jest kluczem do zdrowej osobowości.
>>>>> upatrywał bym raczej wszystkiego w dawaniu dziecku poczucia
>>>>> bezpieczeństwa emocjonalnego - akceptacji, pochwał, wsparcia i
>>>>> zainteresowania. no - miłości, tak mówiąc poetycko.
>>>>> a wtedy żaden klaps nie będzie straszny.
>>>>>
>>>>
>>>> powstaje zatem pytanie czemu mialby sluzyc?
>>>
>>> wcale takie pytanie nie powstaje :)
>>>
>>
>> zadane, jest :)
>
> to złudzenie :)
>
> czemu miałby służyć klaps? no - temu czemu służy i teraz.
> dokładnie. a jaki masz tu dysonans?
>
zalezy komu sluzy, w moim odczuciu sluzy rodzicom, stad pewnie i dysonans
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2009-12-17 17:46:26
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL pisze:
> Dnia Thu, 17 Dec 2009 13:00:59 +0100, Marchewka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 09:12:26 +0100, Marchewka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Wed, 16 Dec 2009 15:46:34 +0100, Marchewka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>> Nie, pytam konkretnie: jak uspokajasz zdenerwowane lub rozzłoszczone
>>>>> dziecko. To bardzo proste i konkretne pytanie.
>>>> Daje mu czas.
>>>
>>> Czyli co robisz?
>> Daje mu czas. Mam przeliterowac?
>> Inaczej: nic nie robie.
>
>>>> Nie uspokajam. Samo potrafi.
>>>> A teraz czekam na pytanka w stylu: "a co robisz, jak nie masz czasu, jak
>>>> Ci sie spieszy?" Moje "ulubione" argumenciki. I sprowadzanie gadki do
>>>> parteru.
>>>> I.
>>> J.w.
>> Daje mu jeszcze wiecej czasu. :-)
>> Z dzieckiem w stanie histerii nie ma rozmowy. Ono wyje, rodzica
>> gada/krzycyz, a ono i tak nic nie slyszy/nie rozumie.
>> I.
>
> Ciekawe. Nie spotkalam się z czymś takim u swoich dzieci, żeby
> histeryzowały, wyły i niczego nie słyszały.
No, juz nam tu nakreslilas wspanialosc i idealnosc swoich dzieci. I jak
bardzo dumna jestes, ze bija innych po twarzy. Mi by bylo zwyczajnie
wstyd, gdyby sie okazalo, ze moja corka nie umiala sobie inaczej
poradzic (wykorzystujac intelekt, na przyklad) z niechcianym
delikwentem, tylko piorac go po twarzy.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2009-12-17 17:51:57
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL pisze:
> Dnia Thu, 17 Dec 2009 09:23:51 +0100, Marchewka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Mogę się założyć, że będą powtarzały wszystkie moje metody wychowawcze.
>>> Ponieważ same dla siebie są przykładami ich efektów :-)
>> Bijac rowiesnikow w twarz za "niewlasciwe" amory. Cudowne przyklady. :-/
>> I.
>
> To, co dla Ciebie jest tylko "niewłaściwymi amorami", dla innej dziewczyny
> jest obrazą i uwłaczaniem jej godności. Moze Ty byś się potulnie zgodzila
> na taką drobnostkę, ale nie moja córka.
Po to mam buzie i rozum, by wymyslec odzywke, ktora by kolesia
spionizowala. Brak przemocy =/= potulnosc. Ale widac, ze zyjemy w
swiatach rownoleglych.
Jesli mi zarzucasz, ze jestem (czy bylam) potulna, to pudlo. Jesli
uwazasz, ze nie mialam namolnych czy "dziwnych" adoratorow, to tez
pudlo. Z cala pewnoscia jednak nie zdarzylo mi sie uderzyc nikogo w
twarz, co jest mega upodlajace (i dla bitego, i dla tego, kto bije),
choc okolicznosc by sie z pewnoscia znalazla.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2009-12-17 17:53:48
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?tren R pisze:
> ale dlatego uważam, że w przypadku karania dzieci klapsem, nie będzie on
> stanowił większego zagrożenia dla psychiki, jeśli dzieciak otrzyma
> wsparcie emocjonalne. wtedy się nie skrzywi a zahartuje.
Jedna reka bijesz, a druga wspierasz? ;-)
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2009-12-17 17:54:28
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?tren R pisze:
> Marchewka pisze:
>> tren R pisze:
>>> sądzę, że bicie nie jest kluczem do zdrowej osobowości.
>>> upatrywał bym raczej wszystkiego w dawaniu dziecku poczucia
>>> bezpieczeństwa emocjonalnego - akceptacji, pochwał, wsparcia i
>>> zainteresowania. no - miłości, tak mówiąc poetycko.
>>> a wtedy żaden klaps nie będzie straszny.
>>
>> Przede wszystkim w zadnej sytuacji nie bedzie konieczny.
>> I.
>
> ale to jest ocena indywidualna.
> jeden uzna, że jest konieczny, drugi, że niekonieczny.
> przy czym obaj będą kochać swoje dzieci.
>
> dla mnie to się absolutnie nie wyklucza.
A dla mnie tak. Jak klaps, to nie wsparcie psychiczne.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2009-12-17 18:53:57
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Thu, 17 Dec 2009 18:46:26 +0100, Marchewka napisał(a):
> No, juz nam tu nakreslilas wspanialosc i idealnosc swoich dzieci. I jak
> bardzo dumna jestes, ze bija innych po twarzy. Mi by bylo zwyczajnie
> wstyd, gdyby sie okazalo, ze moja corka nie umiala sobie inaczej
> poradzic (wykorzystujac intelekt, na przyklad) z niechcianym
> delikwentem, tylko piorac go po twarzy.
Kiedyby Twojej cham (a nie niechciany delikwent) wsadzał łapy za dekolt lub
obmacywał, to co byś jej podpowiedziała - ale tak bardzo intelektualnie
proszę? Bo rozumiem, że "chcianemu" w klasie na przerwie Twoja córka na te
umizgi pozwoliłaby bez żenady?
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2009-12-17 18:56:36
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Thu, 17 Dec 2009 18:51:57 +0100, Marchewka napisał(a):
> Po to mam buzie i rozum, by wymyslec odzywke, ktora by kolesia
> spionizowala.
Po co? Chama się pionizuje z liścia. Szkoda słów na chama.Nie "kolesia".
CHAMA.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |