« poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2009-12-17 20:24:05
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Stalker pisze:
> Ty naprawdę za to dzieci biłaś? :-|
Myslisz, ze nas XL testuje?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2009-12-17 20:25:38
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Sender pisze:
>> ale dlatego uważam, że w przypadku karania dzieci klapsem, nie będzie
>> on stanowił większego zagrożenia dla psychiki, jeśli dzieciak otrzyma
>> wsparcie emocjonalne. wtedy się nie skrzywi a zahartuje.
>
> Całe życie na wsparciu emocjonalnym, nawet w okresie kary?
> To może od razu przeszczep dziecku swoją emocjonalność, bo po co mu
> własna, jeszcze sie skrzywi niechcący, jak czegoś nie przypilnujesz?
> A w ogóle, to myślisz, ze sam jesteś taki prosty?
> Ze 2-3 osoby przyznały się do karania dzieci klapsem,
> a reszta rżnie świętoszków równo.
> Normalnie grupa samych ideałów - a może tylko zakłamanych gnojków,
> właśnie ze skrzywioną psychiką lub przynajmniej jej obrazem?
> Jeśli faktycznie nie karacie dzieci i tak idealizujecie się w roli
> rodziców, beż żadnego zmęczenia, gorszych dni czy po prostu braku ochoty
> na tolerowanie wybryków waszych pociech to może uświadomcie sobie, że to
> właśnie wy jesteście marginesem, a nie ogółem społeczeństwa i wasze
> dzieci reż będę marginalne.
> Wam się jakoś w życiu udało, ale to jeszcze nie gwarantuje, ze wasze
> dzieci tez będą miały tyle szczęścia, bo rozumu niestety w spadku chyba
> nie dostaną.
Męskie PMS?
Tak moje dzieci też dostały po dupie. Nie jestem z tego dumna.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2009-12-17 20:26:01
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL pisze:
> Dnia Thu, 17 Dec 2009 18:51:57 +0100, Marchewka napisał(a):
>
>> Po to mam buzie i rozum, by wymyslec odzywke, ktora by kolesia
>> spionizowala.
>
> Po co? Chama się pionizuje z liścia. Szkoda słów na chama.Nie "kolesia".
> CHAMA.
Idac tym tropem: jak Twoja corcia natknie sie na, powiedzmy, jakiegos
mega chama, to od razu mu wsadzi kose miedzy zebra?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2009-12-17 20:27:04
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Nie napisałaś wcześniej o okolicznościach, które towarzyszyły temu, że
>> adorator (to już nie jest adorator, kiedy wkłada dziewczynie łapy za
>> dekolt, tylko zwykły prostak) dostał z liścia.
>
> To co? Teraz okoliczności już usprawiedliwiają wymierzony policzek,
> który nabrzmiał krwią przez kilka dni?
> No proszę jakie to teraz konformistyczne. ;-)
Słowne umizgi to co innego, niż macanie czyiś piersi, ale Ty nie masz
biustu, więc cóż możesz na ten temat wiedzieć.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2009-12-17 20:29:57
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Paulinka pisze:
> A niespodziankę zostawiłaś na koniec. Nieładnie.
Jakiś królik w kapeluszu zawsze się znajdzie. Niedługo wyjdzie, że ją
niemal zgwałcił.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2009-12-17 20:32:40
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Sender pisze:
> Jeśli faktycznie nie karacie dzieci i tak idealizujecie się w roli
> rodziców
A gdzie ktos pisal, ze kar nie stosuje? Kary sa, ale _nie_cielesne_. Bo
w wychowywaniu nie ma zero-jedynkowosci: albo klaps, albo nic. Tylko
problem polega na tym, ze niektorzy nie potrafia tego zaakceptowac.
> beż żadnego zmęczenia, gorszych dni czy po prostu braku ochoty
> na tolerowanie wybryków waszych pociech
Niestety, takie chwile tez sie pojawiaja. I one wlasnie wystawiaja nasze
rodzicielstwo na probe.
> to może uświadomcie sobie, że to
> właśnie wy jesteście marginesem, a nie ogółem społeczeństwa i wasze
> dzieci reż będę marginalne.
Znaczy: trzeba rownac do ogolu? Nawet jak ten ogol stanowi dosc marna
ciemna mase?
> Wam się jakoś w życiu udało, ale to jeszcze nie gwarantuje, ze wasze
> dzieci tez będą miały tyle szczęścia
Mnie akurat dziecinstwo sie nie udalo. I dlatego chce, by moim dzieciom
sie udalo. Bo to _ode_mnie_ zalezy.
> bo rozumu niestety w spadku chyba
> nie dostaną.
Inteligencja jest akurat dziedziczna. Bardziej po mamach. :-) Serio.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2009-12-17 20:35:10
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Męskie PMS?
>
> Że co?
>
>> Tak moje dzieci też dostały po dupie. Nie jestem z tego dumna.
>
> Na głowę upadłaś?
Kiedyś spadłam z drzewa, ale na dupę.
> Nie jesteś dumna, że je kochasz i się o nie troszczysz i nawet jak
> zrobisz coś nie tak, bo przecież nie jesteś idealna, nie jesteś maszyną
> tylko omylnym człowiekiem, to zawsze chcesz dla nich jak najlepiej,
> i może dzięki temu one kiedyś zrozumieją, że też nie są idealne, ale
> będą szczęśliwe z tego kim są, nawet jak nie raz popełnią błąd?
Nie jestem dumna z tego, że pomimo tego, że jestem przeciwniczką kar
cielesnych, sama strzeliłam dzieciom klapsy, bo w przypływie złości, nie
umiałam zareagować inaczej.
> To chyba sama nie powinnaś mieć dzieci, bo nie dorosłaś do nich, choć w
> porównaniu do niektórych idiotek tutaj, jesteś najnormalniejsza z
> możliwych.
Dziękuję za komplement.
--
Paulinka najnormalniejsza z idiotek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2009-12-17 20:35:43
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Stalker pisze:
> XL wrote:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:37:43 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>
>>>> Ciekawe. Nie spotkalam się z czymś takim u swoich dzieci, żeby
>>>> histeryzowały, wyły i niczego nie słyszały.
>>> To za co dostawały klapsy. Poproszę o konkretne przykłady.
>>
>>
>> Starsza - za kilkakrotne "gaszenie" młodszej pilotem oraz za groźbe
>> "bo cię
>> nagram na dyskietkę i skasuję". Mała (7 lat młodsza) niemal w szok
>> wpadała,
>> bo niemal od urodzenia dobrze wiedziała, co się dzieje z grami czy
>> tekstami
>> na dyskietce, kiedy się je stamtąd skasuje a nie ma kopii oraz co się
>> dzieje z TV, kiedy się w jego stronę kieruje pilot i wciska czerwony
>> guzik
>> .
>> Inne klapsy - dla obu tylko i wyłącznie za nieposłuszeństwo, próby
>> kłamstwa
>> lub manipulacji.
>> Skutecznie wyleczone. Czyli:
>> Raz czy dwa - za wzięcie i zniszczenie cennych pamiątkowych rzeczy, o
>> których wiedziały od lat, że nie wolno ruszać, bo się zniszczą/stłuką
>> itp.
>> Raz czy dwa - za zabawę zapałkami/petardami, o czym wiedziały, że jest
>> zabronione i dlaczego.
>> Raz - za wydanie nie swoich pieniędzy, wbrew ostrzeżeniom.
>> Raz czy dwa - za kłamstwo w szkole wobec nauczyciela.
>> Raz czy dwa - za późny powrót do domu po umówionej godzinie.
>> Jak sobie coś jeszcze przypomnę, nie omieszkam opisać.
>
> Ty naprawdę za to dzieci biłaś? :-|
Też mnie ta lista lekko żtp. zdziwiła. Wszystkie te wymienione sprawy to
są przewinienia wymagające po prostu rozmowy ew. jakiejś kary. Klaps
eliminuje w ogóle zrozumienie problemu i nie spełnia roli wychowawczej.
Przykład z tymi pieniędzmi - dziecko wyciąga wniosek "nie ukradnę, bo
dostanę klapsa, ale jeśli uda się ukryć kradzież, to mogę to zrobić".
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2009-12-17 20:36:10
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Paulinka pisze:
> Sender pisze:
>> Paulinka pisze:
>>
>>> Nie napisałaś wcześniej o okolicznościach, które towarzyszyły temu,
>>> że adorator (to już nie jest adorator, kiedy wkłada dziewczynie łapy
>>> za dekolt, tylko zwykły prostak) dostał z liścia.
>>
>> To co? Teraz okoliczności już usprawiedliwiają wymierzony policzek,
>> który nabrzmiał krwią przez kilka dni?
>> No proszę jakie to teraz konformistyczne. ;-)
>
> Słowne umizgi to co innego, niż macanie czyiś piersi, ale Ty nie masz
> biustu, więc cóż możesz na ten temat wiedzieć.
Plizzz. Przeciez mogla go odepchnac np. Przeciez nie byl to napad czy
proba gwaltu, zeby trzeba sie bylo bronic. No, chyba, ze XL teraz
wypali, ze jednak tak wlasnie bylo.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2009-12-17 20:36:17
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:12:54 +0100, Marchewka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 18:46:26 +0100, Marchewka napisał(a):
>>
>>> No, juz nam tu nakreslilas wspanialosc i idealnosc swoich dzieci. I jak
>>> bardzo dumna jestes, ze bija innych po twarzy. Mi by bylo zwyczajnie
>>> wstyd, gdyby sie okazalo, ze moja corka nie umiala sobie inaczej
>>> poradzic (wykorzystujac intelekt, na przyklad) z niechcianym
>>> delikwentem, tylko piorac go po twarzy.
>>
>> Kiedyby Twojej cham (a nie niechciany delikwent) wsadzał łapy za dekolt lub
>> obmacywał, to co byś jej podpowiedziała - ale tak bardzo intelektualnie
>> proszę?
>
> Do chama intelektualnie nie ma co startowac. Ale po to sie ma intelekt,
> by wiedziec, ze do chama wystarczy czasami powiedziec po prostu spie***laj.
Z ust mi to wyjęłaś. Poniekąd.
>
>> Bo rozumiem, że "chcianemu" w klasie na przerwie Twoja córka na te
>> umizgi pozwoliłaby bez żenady?
>
> Zle rozumiesz. A raczej nie jestes w stanie przewidziec. Takoz i ja.
> I.
Wiec skoro nie potrafisz przewidzieć, to się nie wypowiadaj o mojej.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |