« poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2009-12-17 21:18:05
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:01:26 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:37:29 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Marchewka pisze:
>>>> Paulinka pisze:
>>>>> Sender pisze:
>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Nie napisałaś wcześniej o okolicznościach, które towarzyszyły temu,
>>>>>>> że adorator (to już nie jest adorator, kiedy wkłada dziewczynie łapy
>>>>>>> za dekolt, tylko zwykły prostak) dostał z liścia.
>>>>>> To co? Teraz okoliczności już usprawiedliwiają wymierzony policzek,
>>>>>> który nabrzmiał krwią przez kilka dni?
>>>>>> No proszę jakie to teraz konformistyczne. ;-)
>>>>> Słowne umizgi to co innego, niż macanie czyiś piersi, ale Ty nie masz
>>>>> biustu, więc cóż możesz na ten temat wiedzieć.
>>>> Plizzz. Przeciez mogla go odepchnac np. Przeciez nie byl to napad czy
>>>> proba gwaltu, zeby trzeba sie bylo bronic. No, chyba, ze XL teraz
>>>> wypali, ze jednak tak wlasnie bylo.
>>> Ja bym strzeliła po mordzie za coś takiego.
>>
>> Wiesz - są takie, które SĄ macane i rozumieją, że jest to chamstwo i nalezy
>> reagowac jak najostrzej juz przy pierwszej próbie, ale są i takie, które
>> bezskutecznie CHCĄ być macane i pozostaje to tylko w sferze ich życzeń...
>
> Są też takie inne niż ja i Twoja córka, które w tej sytuacji nie
> potrafią zareagować.
Może nie nauczono ich, że JEDNAK są sytuacje, kiedy trzeba z liścia?
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2009-12-17 21:20:09
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Sender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>
>>>> Nie jestem dumna z tego, że pomimo tego, że jestem przeciwniczką kar
>>>> cielesnych, sama strzeliłam dzieciom klapsy, bo w przypływie złości,
>>>> nie umiałam zareagować inaczej.
>>>
>>> Jak nie jesteś dumna z tego, że jesteś normalnym człowiekiem, pełnym
>>> błędów i szlachetnych intencji, to naprawdę szkoda mi Twoich dzieci.
>>> Pewnie jesteś tak przerażona skutkami swojego gniewu, że nawet do
>>> głowy nigdy Ci nie przyjdzie, żeby nauczyć je nie tylko postępować
>>> dobrze, ale także popełniać błędy i co najważniejsze, umieć pogodzić
>>> się z tym i żyć pogodnie.
>>
>> Domorosły psychologu lubisz, jak ktoś Cię leje? Załóż sobie konto na
>> jakiejś stronie od BDSM.
>
> No tak, to przecież granica rozsądku, której nie umiesz lub boisz się
> przekroczyć. Ale nie ma sprawy ;-)
Popełniam błędy czasem całe mnóstwo i to na raz.
> Po namyśle stwierdzam, że jednak dobra z ciebie kobieta, tylko Twój
> Romeo jakiś chyba nie kumaty, że swoim oparciem nie wybił Ci z głowy
> takich poczuć winy.
Romeo powinien dostać medal, ze sobie ze mną radzi. A poczucie winy jest
niezależne od Romea, bo jemu się nie zdarzyło dzieci klapnąć i raczej
średnio ocenił mój wybuch.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2009-12-17 21:20:59
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:04:49 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:39:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:13:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:37:43 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>> Ciekawe. Nie spotkalam się z czymś takim u swoich dzieci, żeby
>>>>>>>> histeryzowały, wyły i niczego nie słyszały.
>>>>>>> To za co dostawały klapsy. Poproszę o konkretne przykłady.
>>>>>> Starsza - za kilkakrotne "gaszenie" młodszej pilotem oraz za groźbe "bo cię
>>>>>> nagram na dyskietkę i skasuję". Mała (7 lat młodsza) niemal w szok wpadała,
>>>>>> bo niemal od urodzenia dobrze wiedziała, co się dzieje z grami czy tekstami
>>>>>> na dyskietce, kiedy się je stamtąd skasuje a nie ma kopii oraz co się
>>>>>> dzieje z TV, kiedy się w jego stronę kieruje pilot i wciska czerwony guzik
>>>>>> .
>>>>>> Inne klapsy - dla obu tylko i wyłącznie za nieposłuszeństwo, próby kłamstwa
>>>>>> lub manipulacji.
>>>>>> Skutecznie wyleczone. Czyli:
>>>>>> Raz czy dwa - za wzięcie i zniszczenie cennych pamiątkowych rzeczy, o
>>>>>> których wiedziały od lat, że nie wolno ruszać, bo się zniszczą/stłuką itp.
>>>>>> Raz czy dwa - za zabawę zapałkami/petardami, o czym wiedziały, że jest
>>>>>> zabronione i dlaczego.
>>>>>> Raz - za wydanie nie swoich pieniędzy, wbrew ostrzeżeniom.
>>>>>> Raz czy dwa - za kłamstwo w szkole wobec nauczyciela.
>>>>>> Raz czy dwa - za późny powrót do domu po umówionej godzinie.
>>>>>> Jak sobie coś jeszcze przypomnę, nie omieszkam opisać.
>>>>> Zatem każdy klaps był wymierzony na zimno, z wyrachowaniem. Nie rozumiem
>>>>> tego. To jeszcze bardziej okrutne. Myślę, że Twoje córki bez tego klapsa
>>>>> zrozumiałby, że zrobiły źle i sprawiły Ci tym przykrość.
>>>> Tak, na zimno i z wyrachowaniem. Poniewaz miały zapowiedziane i musiało byc
>>>> spelnione.
>>> Widzisz a u mnie tak działał wzrok mamy. Powiedziała : jak mogłaś to
>>> zrobić plus ten wzrok i miałam taką nauczkę, że do tej pory pamiętam
>>> różne swoje wybryki.
>>
>> Wzroku używałam w lżejszych przypadkach.
>> A cięższych nie było.
>
> A może warto było wyeliminować te klapsy, bo dziewczyny i tak by
> zrozumiały, skoro mądre i układne?
Z pamięcią u nich bywało krucho - trzeba było wzmocnić.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2009-12-17 21:21:33
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:05:36 +0100, Marchewka napisał(a):
> XL pisze:
>> Oczywiscie: Ty pozwalasz się macać obcym.
>
> Naprawde jestes jajoglowa.
> I.
Tylko stosuje Twoją logikę. Widzę, że z efektem.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2009-12-17 21:21:49
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:06:34 +0100, Stalker napisał(a):
> Marchewka wrote:
>> Stalker pisze:
>>> Ty naprawdę za to dzieci biłaś? :-|
>>
>> Myslisz, ze nas XL testuje?
>
> Znasz moje poglądy na temat "klapsów" z psd.
>
> Powiem tak, zupełnie inaczej wyobrażałem sobie "klapsy" XL...
>
> Stalker
Za mało krwi???
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2009-12-17 21:23:54
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL pisze:
> Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:04:49 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:39:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:13:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:37:43 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>> Ciekawe. Nie spotkalam się z czymś takim u swoich dzieci, żeby
>>>>>>>>> histeryzowały, wyły i niczego nie słyszały.
>>>>>>>> To za co dostawały klapsy. Poproszę o konkretne przykłady.
>>>>>>> Starsza - za kilkakrotne "gaszenie" młodszej pilotem oraz za groźbe "bo cię
>>>>>>> nagram na dyskietkę i skasuję". Mała (7 lat młodsza) niemal w szok wpadała,
>>>>>>> bo niemal od urodzenia dobrze wiedziała, co się dzieje z grami czy tekstami
>>>>>>> na dyskietce, kiedy się je stamtąd skasuje a nie ma kopii oraz co się
>>>>>>> dzieje z TV, kiedy się w jego stronę kieruje pilot i wciska czerwony guzik
>>>>>>> .
>>>>>>> Inne klapsy - dla obu tylko i wyłącznie za nieposłuszeństwo, próby kłamstwa
>>>>>>> lub manipulacji.
>>>>>>> Skutecznie wyleczone. Czyli:
>>>>>>> Raz czy dwa - za wzięcie i zniszczenie cennych pamiątkowych rzeczy, o
>>>>>>> których wiedziały od lat, że nie wolno ruszać, bo się zniszczą/stłuką itp.
>>>>>>> Raz czy dwa - za zabawę zapałkami/petardami, o czym wiedziały, że jest
>>>>>>> zabronione i dlaczego.
>>>>>>> Raz - za wydanie nie swoich pieniędzy, wbrew ostrzeżeniom.
>>>>>>> Raz czy dwa - za kłamstwo w szkole wobec nauczyciela.
>>>>>>> Raz czy dwa - za późny powrót do domu po umówionej godzinie.
>>>>>>> Jak sobie coś jeszcze przypomnę, nie omieszkam opisać.
>>>>>> Zatem każdy klaps był wymierzony na zimno, z wyrachowaniem. Nie rozumiem
>>>>>> tego. To jeszcze bardziej okrutne. Myślę, że Twoje córki bez tego klapsa
>>>>>> zrozumiałby, że zrobiły źle i sprawiły Ci tym przykrość.
>>>>> Tak, na zimno i z wyrachowaniem. Poniewaz miały zapowiedziane i musiało byc
>>>>> spelnione.
>>>> Widzisz a u mnie tak działał wzrok mamy. Powiedziała : jak mogłaś to
>>>> zrobić plus ten wzrok i miałam taką nauczkę, że do tej pory pamiętam
>>>> różne swoje wybryki.
>>> Wzroku używałam w lżejszych przypadkach.
>>> A cięższych nie było.
>> A może warto było wyeliminować te klapsy, bo dziewczyny i tak by
>> zrozumiały, skoro mądre i układne?
>
> Z pamięcią u nich bywało krucho - trzeba było wzmocnić.
Może za mało przypominałaś? Kto realizował te kary Ty czy mąż?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2009-12-17 21:25:19
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:13:58 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:49:56 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Sender pisze:
>>>> Paulinka pisze:
>>>>> Sender pisze:
>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>> Sender pisze:
>>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Nie napisałaś wcześniej o okolicznościach, które towarzyszyły
>>>>>>>>> temu, że adorator (to już nie jest adorator, kiedy wkłada
>>>>>>>>> dziewczynie łapy za dekolt, tylko zwykły prostak) dostał z liścia.
>>>>>>>> To co? Teraz okoliczności już usprawiedliwiają wymierzony policzek,
>>>>>>>> który nabrzmiał krwią przez kilka dni?
>>>>>>>> No proszę jakie to teraz konformistyczne. ;-)
>>>>>>> Słowne umizgi to co innego, niż macanie czyiś piersi, ale Ty nie
>>>>>>> masz biustu, więc cóż możesz na ten temat wiedzieć.
>>>>>> Prymitywny trochę ten Twój seksizm.
>>>>> W rzeczy samej, nie lubię jak mnie ludzie obmacują, a zwłaszcza
>>>>> prymitywni.
>>>>>
>>>>>> Chłopak naruszył po prostu jej prywatną przestrzeń, nieważne czy
>>>>>> dotknął piersi czy tylko chuchną jej piwskiem i zareagowała tak, jak
>>>>>> zdecydowała, że będzie najlepiej.
>>>>>> Normalna matka moim zdaniem, zawsze ją poprze i będzie bronić jej
>>>>>> stanowiska, nawet jak były inne - lepsze, ale nie zawsze reagujemy
>>>>>> idealnie i jak tego będziemy potrafili w pełni zaakceptować, to całe
>>>>>> to wychowanie o kant dupy rozbił i chyba faktycznie nadaje się tylko
>>>>>> idiotkom do głupowatych i płytkich popisów w usenecie.
>>>>> Toż napisałam, ze ode mnie tez dostałby po mordzie.
>>>> Tak, bo za cycki.
>>>> A nie za naruszenie prywatnej przestrzeni.
>>> Cycki to moja prywatna przestrzeń.
>>
>> Nooo, nie jego, to nie prywatna :->
>
> Nie zrozumiałyśmy się :)
A nie wiem, może.
>
>>>> Nie musiała to być morda, mógł być kopniak w krocze lub odepchnięcie,
>>>> choć pewnie byłoby mało skuteczne.
>>>> Ale postąpiła jak postąpiła. Trudna sytuacja i trudny wybór, jednak taki
>>>> jaki był i taki trzeba zaakceptować.
>>> IMO był normalny.
>>
>> No popaczmy - to kopniak w krocze jest humanite, a liść nie?
>
> Mi wszystko jedno w jakiej formie by się ten człowiek dowiedział, że
> tego nie akceptuję. Pierwszy odruch to liść, a gdybym była bardziej
> oryginalna, to może by kucnął z bólu.
To samo powiedzialam córce - na przyszłość.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2009-12-17 21:28:18
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:23:54 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:04:49 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:39:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:13:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:37:43 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Ciekawe. Nie spotkalam się z czymś takim u swoich dzieci, żeby
>>>>>>>>>> histeryzowały, wyły i niczego nie słyszały.
>>>>>>>>> To za co dostawały klapsy. Poproszę o konkretne przykłady.
>>>>>>>> Starsza - za kilkakrotne "gaszenie" młodszej pilotem oraz za groźbe "bo cię
>>>>>>>> nagram na dyskietkę i skasuję". Mała (7 lat młodsza) niemal w szok wpadała,
>>>>>>>> bo niemal od urodzenia dobrze wiedziała, co się dzieje z grami czy tekstami
>>>>>>>> na dyskietce, kiedy się je stamtąd skasuje a nie ma kopii oraz co się
>>>>>>>> dzieje z TV, kiedy się w jego stronę kieruje pilot i wciska czerwony guzik
>>>>>>>> .
>>>>>>>> Inne klapsy - dla obu tylko i wyłącznie za nieposłuszeństwo, próby kłamstwa
>>>>>>>> lub manipulacji.
>>>>>>>> Skutecznie wyleczone. Czyli:
>>>>>>>> Raz czy dwa - za wzięcie i zniszczenie cennych pamiątkowych rzeczy, o
>>>>>>>> których wiedziały od lat, że nie wolno ruszać, bo się zniszczą/stłuką itp.
>>>>>>>> Raz czy dwa - za zabawę zapałkami/petardami, o czym wiedziały, że jest
>>>>>>>> zabronione i dlaczego.
>>>>>>>> Raz - za wydanie nie swoich pieniędzy, wbrew ostrzeżeniom.
>>>>>>>> Raz czy dwa - za kłamstwo w szkole wobec nauczyciela.
>>>>>>>> Raz czy dwa - za późny powrót do domu po umówionej godzinie.
>>>>>>>> Jak sobie coś jeszcze przypomnę, nie omieszkam opisać.
>>>>>>> Zatem każdy klaps był wymierzony na zimno, z wyrachowaniem. Nie rozumiem
>>>>>>> tego. To jeszcze bardziej okrutne. Myślę, że Twoje córki bez tego klapsa
>>>>>>> zrozumiałby, że zrobiły źle i sprawiły Ci tym przykrość.
>>>>>> Tak, na zimno i z wyrachowaniem. Poniewaz miały zapowiedziane i musiało byc
>>>>>> spelnione.
>>>>> Widzisz a u mnie tak działał wzrok mamy. Powiedziała : jak mogłaś to
>>>>> zrobić plus ten wzrok i miałam taką nauczkę, że do tej pory pamiętam
>>>>> różne swoje wybryki.
>>>> Wzroku używałam w lżejszych przypadkach.
>>>> A cięższych nie było.
>>> A może warto było wyeliminować te klapsy, bo dziewczyny i tak by
>>> zrozumiały, skoro mądre i układne?
>>
>> Z pamięcią u nich bywało krucho - trzeba było wzmocnić.
>
> Może za mało przypominałaś?
Może rzadko bylo trzeba. Ale jednak.
> Kto realizował te kary Ty czy mąż?
Zależnie, kto był świadkiem. Mamy ewidentną zgodność ustaleń i wspólny
front ZAWSZE.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2009-12-17 21:34:27
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL pisze:
> Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:23:54 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:04:49 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:39:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:13:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:37:43 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Ciekawe. Nie spotkalam się z czymś takim u swoich dzieci, żeby
>>>>>>>>>>> histeryzowały, wyły i niczego nie słyszały.
>>>>>>>>>> To za co dostawały klapsy. Poproszę o konkretne przykłady.
>>>>>>>>> Starsza - za kilkakrotne "gaszenie" młodszej pilotem oraz za groźbe "bo cię
>>>>>>>>> nagram na dyskietkę i skasuję". Mała (7 lat młodsza) niemal w szok wpadała,
>>>>>>>>> bo niemal od urodzenia dobrze wiedziała, co się dzieje z grami czy tekstami
>>>>>>>>> na dyskietce, kiedy się je stamtąd skasuje a nie ma kopii oraz co się
>>>>>>>>> dzieje z TV, kiedy się w jego stronę kieruje pilot i wciska czerwony guzik
>>>>>>>>> .
>>>>>>>>> Inne klapsy - dla obu tylko i wyłącznie za nieposłuszeństwo, próby kłamstwa
>>>>>>>>> lub manipulacji.
>>>>>>>>> Skutecznie wyleczone. Czyli:
>>>>>>>>> Raz czy dwa - za wzięcie i zniszczenie cennych pamiątkowych rzeczy, o
>>>>>>>>> których wiedziały od lat, że nie wolno ruszać, bo się zniszczą/stłuką itp.
>>>>>>>>> Raz czy dwa - za zabawę zapałkami/petardami, o czym wiedziały, że jest
>>>>>>>>> zabronione i dlaczego.
>>>>>>>>> Raz - za wydanie nie swoich pieniędzy, wbrew ostrzeżeniom.
>>>>>>>>> Raz czy dwa - za kłamstwo w szkole wobec nauczyciela.
>>>>>>>>> Raz czy dwa - za późny powrót do domu po umówionej godzinie.
>>>>>>>>> Jak sobie coś jeszcze przypomnę, nie omieszkam opisać.
>>>>>>>> Zatem każdy klaps był wymierzony na zimno, z wyrachowaniem. Nie rozumiem
>>>>>>>> tego. To jeszcze bardziej okrutne. Myślę, że Twoje córki bez tego klapsa
>>>>>>>> zrozumiałby, że zrobiły źle i sprawiły Ci tym przykrość.
>>>>>>> Tak, na zimno i z wyrachowaniem. Poniewaz miały zapowiedziane i musiało byc
>>>>>>> spelnione.
>>>>>> Widzisz a u mnie tak działał wzrok mamy. Powiedziała : jak mogłaś to
>>>>>> zrobić plus ten wzrok i miałam taką nauczkę, że do tej pory pamiętam
>>>>>> różne swoje wybryki.
>>>>> Wzroku używałam w lżejszych przypadkach.
>>>>> A cięższych nie było.
>>>> A może warto było wyeliminować te klapsy, bo dziewczyny i tak by
>>>> zrozumiały, skoro mądre i układne?
>>> Z pamięcią u nich bywało krucho - trzeba było wzmocnić.
>> Może za mało przypominałaś?
>
> Może rzadko bylo trzeba. Ale jednak.
>
>> Kto realizował te kary Ty czy mąż?
>
> Zależnie, kto był świadkiem. Mamy ewidentną zgodność ustaleń i wspólny
> front ZAWSZE
Cieszy mnie to.
Niemniej trudno mi zrozumieć, że system kar cielesnych stosowaliście z
takich powodów. Pewnie nie zrozumiem. Szkoda czasu na wyjaśnienia.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2009-12-17 21:34:35
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL wrote:
> Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:06:34 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> Marchewka wrote:
>>> Stalker pisze:
>>>> Ty naprawdę za to dzieci biłaś? :-|
>>> Myslisz, ze nas XL testuje?
>> Znasz moje poglądy na temat "klapsów" z psd.
>>
>> Powiem tak, zupełnie inaczej wyobrażałem sobie "klapsy" XL...
>>
>> Stalker
>
> Za mało krwi???
Nie jestem zwolennikiem, ale dopuszczam użycie klapsa wobec dziecka, ale
tylko w sytuacjach, które tutaj ktoś określił chyba jako "wpadnięcie w
furię" kilkulatka. Wydawało mi się, że ty tu prezentowałaś podobny
pogląd, ale po prezentacji twojej listy przewinień zmieniłem zdanie...
Ani zakres przewin, ani zakres wieku (10-11 lat) zdecydowanie nie mieści
się w mojej tolerancji...
I jeszcze jedno, w przypadku dwu-trzylatka, to można "klapsem" nazwać.
W przypadku 11 letniej dziewczyny to sie trzeba dobrze zamachnąć i
uderzyć...
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |