| « poprzedni wątek | następny wątek » |
361. Data: 2009-12-18 21:39:19
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL pisze:
> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:31:33 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:22:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:12:15 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:49:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:10:17 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Klaps=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>> Boks=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>> Kopniak=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>> Kamienowanie=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Z tego Twojego prostego "zrównania" wynika, zgodnie z jego logiką, że
prawy
>>>>>>>>>>>>> sierpowy oraz kopniak oraz zabicie kamieniem to tylko klapsy.
>>>>>>>>>>>>> Czy widzisz, do czego prowadzi takie generalizowanie?
>>>>>>>>>>>> Do tego, że konfrontując klapsa z kamienowaniem, usiłujesz sprowadzić
>>>>>>>>>>>> dyskusję do absurdu. Klaps to użycie przemocy, a nie pieszczota.
>>>>>>>>>>> Nie ja - Ty. Absurdalnie jednoznacznym zrównywaniem wieloznacznych spraw.
>>>>>>>>>> I tak się zwykle kończy dyskusja o klapsach z osobami, które je stosują.
>>>>>>>>> I mają argumenty.
>>>>>>>> W przytoczonych przez Ciebie przykładach danie klapsa było zwykłą
>>>>>>>> głupotą, a nie argumentem, że klaps był potrzebny.
>>>>>>> Nie o TYCH argumentach mówię, lecz o logicznym obaleniu Twojej tezy, że
>>>>>>> klaps to lanie. Udowodniłam przy pomocy Twojej wypowiedzi, że klaps to
>>>>>>> boks, kopniak i kamienowanie :-)
>>>>>> Niczego nie udowodniłaś, wytłumaczyłaś się zgrabnie, że klaps to nie
>>>>>> bicie, a to nieprawda.
>>>>> Ależ gorzej! Powtarzam: udowodniłam, korzystając z Twojej logiki, że klaps
>>>>> to znacznie gorsza rzecz, niż zwykłe bicie!
>>>>> Co stawia słusznosć Twojej logiki pod znakiem "?" :-)
>>>> Udowodniłaś, ze nie można inaczej. A można tak samo skutecznie z
>>>> poszanowaniem godności dziecka.
>>> Pewnie można, ale ja cenię czas - swój i dziecka, żeby go nie marnowało na
>>> powtarzanie błędów :-)
>> No tak klaps jest szybszy niż zdzieranie gardła na tłumaczenie.
>
> Bingo.
Trzeba było tak od razu, a nie wtręty o wychowaniu.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
362. Data: 2009-12-18 21:44:00
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:33:33 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:16:45 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:51:18 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>>>>>> Czyli ani Ty a ni ja nie jesteśmy uprawnione, żeby twierdzić, że nasze
>>>>>>>>> rację są obowiązującą normą.
>>>>>>>> Moje są - na poznanym przeze mnie terenie :-)
>>>>>>> A nie w skali polskiej wsi.
>>>>>> Fakt, nie obracam sie w zwykłym środowisku :-)
>>>>> A co na tej wsi macie własne czworaki?
>>>> A nie, ich jeszcze nie odzyskaliśmy. Jednak chodzi o coś innego - małą
>>>> spójną społeczność miejscową.
>>> Sąsiadek nie lubisz, bo baby chodzą w szarych ciuchach i mają smutne
>>> miny. Wszystkie Ci czegoś zazdroszczą. Gdzie ta spójna miejscowa
>>> społeczność?
>>
>> Ta kolorowa, wesoła i niezazdrosna - i z tego powodu to margines społeczny
>> raczej :-P
>
> No to masz widać sporą tę wioskę, skoro się znalazły te uśmiechnięte i
> chodzące na unijne kursy.
Kilka wiosek.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
363. Data: 2009-12-18 21:46:01
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL pisze:
> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:33:33 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:16:45 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:51:18 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>
>>>>>>>>>> Czyli ani Ty a ni ja nie jesteśmy uprawnione, żeby twierdzić, że nasze
>>>>>>>>>> rację są obowiązującą normą.
>>>>>>>>> Moje są - na poznanym przeze mnie terenie :-)
>>>>>>>> A nie w skali polskiej wsi.
>>>>>>> Fakt, nie obracam sie w zwykłym środowisku :-)
>>>>>> A co na tej wsi macie własne czworaki?
>>>>> A nie, ich jeszcze nie odzyskaliśmy. Jednak chodzi o coś innego - małą
>>>>> spójną społeczność miejscową.
>>>> Sąsiadek nie lubisz, bo baby chodzą w szarych ciuchach i mają smutne
>>>> miny. Wszystkie Ci czegoś zazdroszczą. Gdzie ta spójna miejscowa
>>>> społeczność?
>>> Ta kolorowa, wesoła i niezazdrosna - i z tego powodu to margines społeczny
>>> raczej :-P
>> No to masz widać sporą tę wioskę, skoro się znalazły te uśmiechnięte i
>> chodzące na unijne kursy.
>
> Kilka wiosek.
Wniosek z kilu wiosek, że wiejskie baby nie mają szarych twarzy i
potrafią działać.
Budujące.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
364. Data: 2009-12-18 21:46:12
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:34:35 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:17:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:53:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:35:34 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 19:23:08 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:52:29 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> W Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>>>>>>>>>>>>>> I jeszcze jedno, w przypadku dwu-trzylatka, to można "klapsem"
>>>>>>>>>>>>>> nazwać.
>>>>>>>>>>>>>> W przypadku 11 letniej dziewczyny to sie trzeba dobrze zamachnąć
>>>>>>>>>>>>>> i uderzyć...
>>>>>>>>>>>>> Albo ma delikatny arystokratyczny tyłek.
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Qra
>>>>>>>>>>>> "Księżniczkę na grochu" znasz?
>>>>>>>>>>> I co ta księżniczka na grochu klęczała?
>>>>>>>>>> Czyli nie znasz.
>>>>>>>>> Ja znam tylko "Księżniczkę _na_ ziarnku grochu".
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> To nie bedę psuła Ci lektury - przynajmniej kiedy będziesz czytać
>>>>>>>>>> dziecku,
>>>>>>>>>> to i sama będziesz zaciekawiona.
>>>>>>>>> Pomyślałam, ze może Ty czytałaś inną baśń niż tę znaną Andersena i
>>>>>>>>> stosowałaś na jej podstawie kary w postaci klęczenia na grochu.
>>>>>>>> Pewnie nie doczekasz się odpowiedzi, ponieważ XL nie potrafi się
>>>>>>>> przyznać do błędu nawet w tak głupiej sprawie, jak pomylenie tytułu bajki.
>>>>>>> Za to z lubością będzie mi wytykać, że czegoś nie znam.
>>>>>> http://merlin.pl/HTML_SP/83-7399-071-2.html
>>>>>>
>>>>>> nr 56.
>>>>>>
>>>>>> Znam tę baśn pod tytułem, który wymieniłam.
>>>>> I odkryłaś to dopiero wtedy, kiedy zamówiłaś tę pozycję w Merlinie?
>>>> Odkryłam to, kiedy miałam kilka lat, jakieś 4-5.
>>>> Merlin to tylko najprostsze potwierdzenie, że nic nie jest tak
>>>> jednoznaczne, jak Ci się wydaje.
>>> Andersen nazywając swoją baśń tak jak ją nazwał, chyba wiedział co robi.
>>
>> Nie wiem, nie znam duńskiego. czytałam tylko tłumaczenie.
>>:->
>
> W Merlinie. Tak, dziękujemy pani za wypowiedź.
Cos się tego Merlina uczepiła?
Kiedy ją czytałam, Merlinów jeszcze nie było, a była "Księżniczka na
grochu". I nadal jest - Merlin miał Ci to uświadomić.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
365. Data: 2009-12-18 21:47:06
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:39:19 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:31:33 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:22:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:12:15 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:49:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:10:17 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Klaps=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>> Boks=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>> Kopniak=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>> Kamienowanie=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Z tego Twojego prostego "zrównania" wynika, zgodnie z jego logiką, że
prawy
>>>>>>>>>>>>>> sierpowy oraz kopniak oraz zabicie kamieniem to tylko klapsy.
>>>>>>>>>>>>>> Czy widzisz, do czego prowadzi takie generalizowanie?
>>>>>>>>>>>>> Do tego, że konfrontując klapsa z kamienowaniem, usiłujesz sprowadzić
>>>>>>>>>>>>> dyskusję do absurdu. Klaps to użycie przemocy, a nie pieszczota.
>>>>>>>>>>>> Nie ja - Ty. Absurdalnie jednoznacznym zrównywaniem wieloznacznych
spraw.
>>>>>>>>>>> I tak się zwykle kończy dyskusja o klapsach z osobami, które je stosują.
>>>>>>>>>> I mają argumenty.
>>>>>>>>> W przytoczonych przez Ciebie przykładach danie klapsa było zwykłą
>>>>>>>>> głupotą, a nie argumentem, że klaps był potrzebny.
>>>>>>>> Nie o TYCH argumentach mówię, lecz o logicznym obaleniu Twojej tezy, że
>>>>>>>> klaps to lanie. Udowodniłam przy pomocy Twojej wypowiedzi, że klaps to
>>>>>>>> boks, kopniak i kamienowanie :-)
>>>>>>> Niczego nie udowodniłaś, wytłumaczyłaś się zgrabnie, że klaps to nie
>>>>>>> bicie, a to nieprawda.
>>>>>> Ależ gorzej! Powtarzam: udowodniłam, korzystając z Twojej logiki, że klaps
>>>>>> to znacznie gorsza rzecz, niż zwykłe bicie!
>>>>>> Co stawia słusznosć Twojej logiki pod znakiem "?" :-)
>>>>> Udowodniłaś, ze nie można inaczej. A można tak samo skutecznie z
>>>>> poszanowaniem godności dziecka.
>>>> Pewnie można, ale ja cenię czas - swój i dziecka, żeby go nie marnowało na
>>>> powtarzanie błędów :-)
>>> No tak klaps jest szybszy niż zdzieranie gardła na tłumaczenie.
>>
>> Bingo.
>
> Trzeba było tak od razu, a nie wtręty o wychowaniu.
Wychowanie nie zawsze jest przyjemne dla obu stron. Klaps jest jego
elementem.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
366. Data: 2009-12-18 21:47:36
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL pisze:
> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:34:35 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:17:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:53:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:35:34 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 19:23:08 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:52:29 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> W Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>>>>>>>>>>>>>>> I jeszcze jedno, w przypadku dwu-trzylatka, to można "klapsem"
>>>>>>>>>>>>>>> nazwać.
>>>>>>>>>>>>>>> W przypadku 11 letniej dziewczyny to sie trzeba dobrze zamachnąć
>>>>>>>>>>>>>>> i uderzyć...
>>>>>>>>>>>>>> Albo ma delikatny arystokratyczny tyłek.
>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Qra
>>>>>>>>>>>>> "Księżniczkę na grochu" znasz?
>>>>>>>>>>>> I co ta księżniczka na grochu klęczała?
>>>>>>>>>>> Czyli nie znasz.
>>>>>>>>>> Ja znam tylko "Księżniczkę _na_ ziarnku grochu".
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> To nie bedę psuła Ci lektury - przynajmniej kiedy będziesz czytać
>>>>>>>>>>> dziecku,
>>>>>>>>>>> to i sama będziesz zaciekawiona.
>>>>>>>>>> Pomyślałam, ze może Ty czytałaś inną baśń niż tę znaną Andersena i
>>>>>>>>>> stosowałaś na jej podstawie kary w postaci klęczenia na grochu.
>>>>>>>>> Pewnie nie doczekasz się odpowiedzi, ponieważ XL nie potrafi się
>>>>>>>>> przyznać do błędu nawet w tak głupiej sprawie, jak pomylenie tytułu bajki.
>>>>>>>> Za to z lubością będzie mi wytykać, że czegoś nie znam.
>>>>>>> http://merlin.pl/HTML_SP/83-7399-071-2.html
>>>>>>>
>>>>>>> nr 56.
>>>>>>>
>>>>>>> Znam tę baśn pod tytułem, który wymieniłam.
>>>>>> I odkryłaś to dopiero wtedy, kiedy zamówiłaś tę pozycję w Merlinie?
>>>>> Odkryłam to, kiedy miałam kilka lat, jakieś 4-5.
>>>>> Merlin to tylko najprostsze potwierdzenie, że nic nie jest tak
>>>>> jednoznaczne, jak Ci się wydaje.
>>>> Andersen nazywając swoją baśń tak jak ją nazwał, chyba wiedział co robi.
>>> Nie wiem, nie znam duńskiego. czytałam tylko tłumaczenie.
>>> :->
>> W Merlinie. Tak, dziękujemy pani za wypowiedź.
>
> Cos się tego Merlina uczepiła?
> Kiedy ją czytałam, Merlinów jeszcze nie było, a była "Księżniczka na
> grochu". I nadal jest - Merlin miał Ci to uświadomić.
Udowodniłaś mi, że jest księżniczka na grochu, nie miałam wcześniej
takiej wiedzy.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
367. Data: 2009-12-18 21:49:04
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL pisze:
> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:39:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:31:33 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:22:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:12:15 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:49:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:10:17 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>> Klaps=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>>> Boks=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>>> Kopniak=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>>> Kamienowanie=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>> Z tego Twojego prostego "zrównania" wynika, zgodnie z jego logiką, że
prawy
>>>>>>>>>>>>>>> sierpowy oraz kopniak oraz zabicie kamieniem to tylko klapsy.
>>>>>>>>>>>>>>> Czy widzisz, do czego prowadzi takie generalizowanie?
>>>>>>>>>>>>>> Do tego, że konfrontując klapsa z kamienowaniem, usiłujesz sprowadzić
>>>>>>>>>>>>>> dyskusję do absurdu. Klaps to użycie przemocy, a nie pieszczota.
>>>>>>>>>>>>> Nie ja - Ty. Absurdalnie jednoznacznym zrównywaniem wieloznacznych
spraw.
>>>>>>>>>>>> I tak się zwykle kończy dyskusja o klapsach z osobami, które je stosują.
>>>>>>>>>>> I mają argumenty.
>>>>>>>>>> W przytoczonych przez Ciebie przykładach danie klapsa było zwykłą
>>>>>>>>>> głupotą, a nie argumentem, że klaps był potrzebny.
>>>>>>>>> Nie o TYCH argumentach mówię, lecz o logicznym obaleniu Twojej tezy, że
>>>>>>>>> klaps to lanie. Udowodniłam przy pomocy Twojej wypowiedzi, że klaps to
>>>>>>>>> boks, kopniak i kamienowanie :-)
>>>>>>>> Niczego nie udowodniłaś, wytłumaczyłaś się zgrabnie, że klaps to nie
>>>>>>>> bicie, a to nieprawda.
>>>>>>> Ależ gorzej! Powtarzam: udowodniłam, korzystając z Twojej logiki, że klaps
>>>>>>> to znacznie gorsza rzecz, niż zwykłe bicie!
>>>>>>> Co stawia słusznosć Twojej logiki pod znakiem "?" :-)
>>>>>> Udowodniłaś, ze nie można inaczej. A można tak samo skutecznie z
>>>>>> poszanowaniem godności dziecka.
>>>>> Pewnie można, ale ja cenię czas - swój i dziecka, żeby go nie marnowało na
>>>>> powtarzanie błędów :-)
>>>> No tak klaps jest szybszy niż zdzieranie gardła na tłumaczenie.
>>> Bingo.
>> Trzeba było tak od razu, a nie wtręty o wychowaniu.
>
> Wychowanie nie zawsze jest przyjemne dla obu stron. Klaps jest jego
> elementem.
Ja wiem, że Ty długo tak możesz, ale ja już wyczerpałam temat.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
368. Data: 2009-12-18 21:49:57
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?XL pisze:
> Mnie czytano. "Księżniczkę na grochu".
A teraz powiedz, że nie kłamiesz, że w 2004 roku byłaś jeszcze dzieckiem. ;)
http://wyborcza.pl/1,75517,2456967.html
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
369. Data: 2009-12-18 21:50:00
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:46:01 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:33:33 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:16:45 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:51:18 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>>>>> Czyli ani Ty a ni ja nie jesteśmy uprawnione, żeby twierdzić, że nasze
>>>>>>>>>>> rację są obowiązującą normą.
>>>>>>>>>> Moje są - na poznanym przeze mnie terenie :-)
>>>>>>>>> A nie w skali polskiej wsi.
>>>>>>>> Fakt, nie obracam sie w zwykłym środowisku :-)
>>>>>>> A co na tej wsi macie własne czworaki?
>>>>>> A nie, ich jeszcze nie odzyskaliśmy. Jednak chodzi o coś innego - małą
>>>>>> spójną społeczność miejscową.
>>>>> Sąsiadek nie lubisz, bo baby chodzą w szarych ciuchach i mają smutne
>>>>> miny. Wszystkie Ci czegoś zazdroszczą. Gdzie ta spójna miejscowa
>>>>> społeczność?
>>>> Ta kolorowa, wesoła i niezazdrosna - i z tego powodu to margines społeczny
>>>> raczej :-P
>>> No to masz widać sporą tę wioskę, skoro się znalazły te uśmiechnięte i
>>> chodzące na unijne kursy.
>>
>> Kilka wiosek.
>
> Wniosek z kilu wiosek, że wiejskie baby nie mają szarych twarzy i
> potrafią działać.
> Budujące.
Też tak sądzę :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
370. Data: 2009-12-18 21:50:58
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:49:04 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:39:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:31:33 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:22:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 22:12:15 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:49:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:10:17 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>>> Klaps=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>>>> Boks=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>>>> Kopniak=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>>>> Kamienowanie=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>>> Z tego Twojego prostego "zrównania" wynika, zgodnie z jego logiką,
że prawy
>>>>>>>>>>>>>>>> sierpowy oraz kopniak oraz zabicie kamieniem to tylko klapsy.
>>>>>>>>>>>>>>>> Czy widzisz, do czego prowadzi takie generalizowanie?
>>>>>>>>>>>>>>> Do tego, że konfrontując klapsa z kamienowaniem, usiłujesz sprowadzić
>>>>>>>>>>>>>>> dyskusję do absurdu. Klaps to użycie przemocy, a nie pieszczota.
>>>>>>>>>>>>>> Nie ja - Ty. Absurdalnie jednoznacznym zrównywaniem wieloznacznych
spraw.
>>>>>>>>>>>>> I tak się zwykle kończy dyskusja o klapsach z osobami, które je
stosują.
>>>>>>>>>>>> I mają argumenty.
>>>>>>>>>>> W przytoczonych przez Ciebie przykładach danie klapsa było zwykłą
>>>>>>>>>>> głupotą, a nie argumentem, że klaps był potrzebny.
>>>>>>>>>> Nie o TYCH argumentach mówię, lecz o logicznym obaleniu Twojej tezy, że
>>>>>>>>>> klaps to lanie. Udowodniłam przy pomocy Twojej wypowiedzi, że klaps to
>>>>>>>>>> boks, kopniak i kamienowanie :-)
>>>>>>>>> Niczego nie udowodniłaś, wytłumaczyłaś się zgrabnie, że klaps to nie
>>>>>>>>> bicie, a to nieprawda.
>>>>>>>> Ależ gorzej! Powtarzam: udowodniłam, korzystając z Twojej logiki, że klaps
>>>>>>>> to znacznie gorsza rzecz, niż zwykłe bicie!
>>>>>>>> Co stawia słusznosć Twojej logiki pod znakiem "?" :-)
>>>>>>> Udowodniłaś, ze nie można inaczej. A można tak samo skutecznie z
>>>>>>> poszanowaniem godności dziecka.
>>>>>> Pewnie można, ale ja cenię czas - swój i dziecka, żeby go nie marnowało na
>>>>>> powtarzanie błędów :-)
>>>>> No tak klaps jest szybszy niż zdzieranie gardła na tłumaczenie.
>>>> Bingo.
>>> Trzeba było tak od razu, a nie wtręty o wychowaniu.
>>
>> Wychowanie nie zawsze jest przyjemne dla obu stron. Klaps jest jego
>> elementem.
>
> Ja wiem, że Ty długo tak możesz, ale ja już wyczerpałam temat.
Ja już dawno :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |