« poprzedni wątek | następny wątek » |
571. Data: 2009-12-21 15:37:22
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Mon, 21 Dec 2009 09:35:09 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1mas13y9drv9u$.597aar5g6bbu$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 21 Dec 2009 01:04:45 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Regułom- tak. Bandytyzmowi państwa- musimy się przeciwwstawiać. Nie
>>> odniosłaś siędo tego, że płaciłem potrójne zdrowotne
>>
>> Kurczę, chciałam własnie zapytać, dlaczego potrójne???
> Praca w firmie- to jedno, prowadziłem 2 działalności gospodarcze- to 2 razy
> zdrowotne. Tyle zdrowotnego, ile działalności. Pozostałe składniki ZUSu
> chwalić Boga- póki co płaci się pojedyńczo
>
>
>
>>> - nie korzystając w
>>> ogóle z państwowych placówek. Emerytury nie dostanę- sami przyznają.
>>
>> MŚK dostanie minimalną (o ile w ogóle, wobec przewidywań krachu i kondycji
>> ZUSu), ileby ZUSu nie płacił, więc płaci minimum.
>>
>>> Ewo- co
>>> to jest to, co robi państwo- jak nie kradzież zuchwała?!
>>
>> Dokładnie.
>
> W kolejnej instancji sądu sędzia stwierdził(skracam), że mam rację, ale
> ważny interes społeczny wymaga, bym jej nie miał- bo podobnych spraw jest
> wiele. Papuga powiedział, że możemy iść do Najwyższego (raz już ktoś podobną
> sprawę wygrał, ale w zwykłym składzie), a jak nie- to Strasburg. Niestety-
> przerosło to moje możliwości finansowe...Nawet, jak bym wygrał- to i tak
> finansowo bym stracił.
Nóż się w kieszeni otwiera po prostu :-(
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
572. Data: 2009-12-21 15:44:27
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Mon, 21 Dec 2009 09:37:55 +0100, Chiron napisał(a):
> Pojawiły się dokładne termometry lekarskie - bez rtęci (chyba alkoholowe)-
> ale cena ok.100zł (choć widziałem i za 50- ale nie wiem, czym się różnią)-
> powala.
Owszem, powala. Ciekawe, czy one działają tak samo, jak te rtęciowe, tzn
czy słupek cieczy po zaprzestaniu pomiaru nie opada. Zdaje się zależy to od
konstrukcji termometru i lepkości cieczy, a alkohol ma raczej małą...
> Jeśli chodzi o żarówki- warto (tak miałem w poprzednim mieszkaniu) wszędzie
> dać wyłączniki tyrystorowe- choćby zwykłe ściemniacze. IMO- co najm niej 2
> krotnie przedłuża to życie żarówek.
Pomyslimy, dzięki.
Ostatnio, od ok. 2 lat, mam inny problem z żarówkami: bardzo czesto się
zdarza, niezaleznie od producenta zarówki, że wybucha ona lub przepala się
dokładnie w momencie właczenia światła. Robię "pstryk" i słysze
równocześnie trzask i widzę błysk - i koniec. Nie wiesz, co to może być?
Najpierw myślałam, że żarówki wadliwe, potem jednak kupowałam różnych firm
i było to samo. Teraz wydaje mi się, jakby to zjawisko zaczęło się mw.
równocześnie z wprowadzeniem wyższego napięcia pradu, 230V zamiast 220V.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
573. Data: 2009-12-21 15:47:22
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Mon, 21 Dec 2009 09:53:54 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
> news:728ba670-82f1-4a7a-8543-fc8c17431e60@v30g2000yq
m.googlegroups.com...
>
> R e d a r t wrote:
>> U�ytkownik "XL" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
>> news:5ovorfrh3evd$.aoclftwuryln$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 10:05:29 +0100, R e d a r t napisaďż˝(a):
>>>
>>>
>>>> (...)Ciach niezam�wione bzdety.
>>>
>>>> Dlaczego Twoja c�rka szanta�owala m�odsz� siostr� i
>>>> tworzy�a jej
>>>> fa�szywy obraz �wiata,
>>>
>>> Twoje umy�lne zwielokrotnienia i tendencyjne dywagacje pod obrany cel
>>> sďż˝
>>> g��wnymi aktorami tej sceny. Bardzo brzydko si� przedstawiasz na
>>> niej
>>> tylko
>>> Ty sam.
>>> Opisa�am jeden wypadek - i nie by� to szanta�, lecz gro�ba.
>>> �le kwalifikujesz sytuacje, co dyskwalifikuje Ci� ju� na
>>> wst�pie.
>>> To tak tylko dla korekty piszďż˝, bo absolutnie mnie nie rusza, co tam
>>> sobie
>>> pstrzysz.
>>
>> O, zauwa�am, �e istotnie podnios�a� poziom dyskusji ;) To
>> s�ownictwo,
>> te wyra�enia ;)
>> I masz racj� - wszystko, co tu pisz�, nale�y oczywi�cie
>> traktowaďż˝
>> z przymru�eniem oka. Oczywi�cie ... ;) Dzieciaki, jakie s� - ka�dy
>> wie.
>> "�ywe srebro" jak to m�wi�. Co im do g�owy strzeli - nigdy nie
>> wiadomo ...
>>
>> No.
>> To skoro ju� sobie wyja�nili�my konwencj� 'brania w nawias' tej
>> dyskusji
>> - opart� na p�arcie i przerysowaniu, to wracam na stare tory ;)
>>
>> Jedna rzecz jakby mnie tu ci�gle martwi, no nie daje spokoju ...
>> Wi�c ni�ej ...
>>
>>>> dlaczego k�ama�a nauczycielowi ?
>>>
>>> S-k�ama�a.
>>> Ponownie mno�ysz chc�c stworzy� obraz, kt�ry pasuje do twojej
>>> bzdurnej
>>> chorej teorii :-)
>>
>> Powiadasz 'zwielokrotnienia', 'mno�ysz' ...
>> Znaczy siďż˝ - klik w pilota byďż˝ tylko jeden, tak ? jednorazowy szan ...
>> pardon ...
>> jednorazowa gro�ba ? A Wy do c�rki od razu z pi�ciami ?
>> Ona klikn�a w pilota do siostry, a Wy jak oparzeni z krzese� do niej
>> i 'b�c, b�c' ?
>>
>> Te� �licznie ... te� ... a i owszem ... Nie uwa�asz ? ;)))
>
> A mnie się wydaje że Ikselcia mogła mieć więcej dzieci, no bo jako
> poprawna katoliczka, gdzieś ok; dwudzieski, ale jest tyle wypadków,
> typu; dziecko ''przypadkiem '' wpadło do piekarnika, dziecko ''
> ''przypadkiem'' wpadło pod tira
> , a póżniej zwaliła na naturę, że ona sama redukuje słabe jednoski, bo
> Bóg tak chce,........tylko czasem Ikselcia będąc tak blisko Boga
> postanawiała mu pomóc robić porządki w naturze.;)))))))
> ----------------------------------------------------
----------------------------------------
>
> Odnoszę wrażenie, że to Ty masz taką misję- pomagania Bogu w eliminacji
> zbędnych jednostek. I z tego powodu jeszcze trafisz na pierwsze strony
> gazet- a wielu z tej grupy nie będzie chciało wierzyć, że to Ty...
Sam siebie eliminuje.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
574. Data: 2009-12-21 16:05:21
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?gazebo pisze:
> Użytkownik tren R napisał:
>> gazebo pisze:
>>> Użytkownik tren R napisał:
>>>>>>>>>>>>> Ja dzisiaj nie znajduję żadnej wartości w tym laniu pasem.
>>>>>>>>>>>>> Skutkiem są
>>>>>>>>>>>>> raczej
>>>>>>>>>>>>> skłonności do sadyzmu i nerwic w życiu dorosłym. Ale trudno
>>>>>>>>>>>>> dokładnie
>>>>>>>>>>>>> określić co jest czego skutkiem.
>>>>>>>>>>>> no właśnie. ja nie byłem bity.
>>>>>>>>>>>> a lubię się popastwić. i znerwicować trochę.
>>>>>>>>>>>> sądzę, że bicie nie jest kluczem do zdrowej osobowości.
>>>>>>>>>>>> upatrywał bym raczej wszystkiego w dawaniu dziecku poczucia
>>>>>>>>>>>> bezpieczeństwa emocjonalnego - akceptacji, pochwał, wsparcia i
>>>>>>>>>>>> zainteresowania. no - miłości, tak mówiąc poetycko.
>>>>>>>>>>>> a wtedy żaden klaps nie będzie straszny.
>>>>>>>>>>> powstaje zatem pytanie czemu mialby sluzyc?
>>>>>>>>>> wcale takie pytanie nie powstaje :)
>>>>>>>>> zadane, jest :)
>>>>>>>> to złudzenie :)
>>>>>>>> czemu miałby służyć klaps? no - temu czemu służy i teraz.
>>>>>>>> dokładnie. a jaki masz tu dysonans?
>>>>>>> zalezy komu sluzy, w moim odczuciu sluzy rodzicom, stad pewnie i
>>>>>>> dysonans
>>>>>> służy rodzicom - do dyscyplinowania.
>>>>>> służy dzieciom do poczucia granic.
>>>>>>
>>>>>> źle coś?
>>>>>>
>>>>> owszem, drugi wers
>>>>
>>>> służy - w sensie "sprawia"
>>>>
>>> :) sprawia wiele rzeczy
>>
>> tak jest.
>> rodzina to zbyt skomplikowana złożoność by autorytatywnie twierdzić, że
>> zawsze klaps działa tak samo.
>>
>
> naruszenie czyjejs cielesnosci to zawsze to samo, czemu w kodeksie jest
> tyle paragrafow tego dotyczacych? pamietam taka sprawe, dziadek nie
> mogac sobie poradzic z wnuczkiem przymknal go w garazu (przydomowym
> jesli dobrze pamietam), zgadnij jaki zarzut postawila mu prokuratura -
> pozbawienia wolnosci
głupia ta prokuratura normalnie :)
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
575. Data: 2009-12-21 16:06:42
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?gazebo pisze:
> Użytkownik tren R napisał:
>>>>>>>>>> sądzę, że bicie nie jest kluczem do zdrowej osobowości.
>>>>>>>>>> upatrywał bym raczej wszystkiego w dawaniu dziecku poczucia
>>>>>>>>>> bezpieczeństwa emocjonalnego - akceptacji, pochwał, wsparcia i
>>>>>>>>>> zainteresowania. no - miłości, tak mówiąc poetycko.
>>>>>>>>>> a wtedy żaden klaps nie będzie straszny.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Przede wszystkim w zadnej sytuacji nie bedzie konieczny.
>>>>>>>>> I.
>>>>>>>>
>>>>>>>> ale to jest ocena indywidualna.
>>>>>>>> jeden uzna, że jest konieczny, drugi, że niekonieczny.
>>>>>>>> przy czym obaj będą kochać swoje dzieci.
>>>>>>>>
>>>>>>>> dla mnie to się absolutnie nie wyklucza.
>>>>>>>
>>>>>>> A dla mnie tak. Jak klaps, to nie wsparcie psychiczne.
>>>>>>> I.
>>>>>>
>>>>>> a dlaczego nie?
>>>>>> kara fizyczna, jako prosta konsekwencja wymierzona za coś na
>>>>>> chłodno -
>>>>>> gdzie tu widzisz brak możliwości wsparcia psychicznego?
>>>>>> może jakoś inaczej rozumiemy wsparcie?
>>>>>>
>>>>>> ja np tak: kocham cię, więc będę cię karcił. jeśli nie nauczysz
>>>>>> się, że
>>>>>> życie nie jest pasmem szczęścia, nie dasz sobie rady.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> na to chyba cebe podal pare przykladow :)
>>>>
>>>> imho, podał przykłady wynaturzeń
>>>>
>>>
>>> jasne, ale ja to odebralem jako stopniowanie tego jak rodzice sobie
>>> tlumacza przemoc wobec dziecka poczawszy od klapsa
>>
>> ok. jeśli dorosły daje dziecku klapsa - jak można tego dorosłego opisać?
>> że jaki jest?
>
> nie mnie pisac opinie psychologiczne o ludziach co daja klapsy i
> tlumacza to miloscia wobec dziecka, na pewno nie liczy sie dzieckiem tak
> jak liczy sie ze soba
a ja nie pytam o opinie psychologiczne.
o przymiotniki pytam.
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
576. Data: 2009-12-21 16:11:27
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Użytkownik tren R napisał:
>>>>>>>>>>>>>> Ja dzisiaj nie znajduję żadnej wartości w tym laniu pasem.
>>>>>>>>>>>>>> Skutkiem są
>>>>>>>>>>>>>> raczej
>>>>>>>>>>>>>> skłonności do sadyzmu i nerwic w życiu dorosłym. Ale trudno
>>>>>>>>>>>>>> dokładnie
>>>>>>>>>>>>>> określić co jest czego skutkiem.
>>>>>>>>>>>>> no właśnie. ja nie byłem bity.
>>>>>>>>>>>>> a lubię się popastwić. i znerwicować trochę.
>>>>>>>>>>>>> sądzę, że bicie nie jest kluczem do zdrowej osobowości.
>>>>>>>>>>>>> upatrywał bym raczej wszystkiego w dawaniu dziecku poczucia
>>>>>>>>>>>>> bezpieczeństwa emocjonalnego - akceptacji, pochwał, wsparcia i
>>>>>>>>>>>>> zainteresowania. no - miłości, tak mówiąc poetycko.
>>>>>>>>>>>>> a wtedy żaden klaps nie będzie straszny.
>>>>>>>>>>>> powstaje zatem pytanie czemu mialby sluzyc?
>>>>>>>>>>> wcale takie pytanie nie powstaje :)
>>>>>>>>>> zadane, jest :)
>>>>>>>>> to złudzenie :)
>>>>>>>>> czemu miałby służyć klaps? no - temu czemu służy i teraz.
>>>>>>>>> dokładnie. a jaki masz tu dysonans?
>>>>>>>> zalezy komu sluzy, w moim odczuciu sluzy rodzicom, stad pewnie i
>>>>>>>> dysonans
>>>>>>> służy rodzicom - do dyscyplinowania.
>>>>>>> służy dzieciom do poczucia granic.
>>>>>>>
>>>>>>> źle coś?
>>>>>>>
>>>>>> owszem, drugi wers
>>>>>
>>>>> służy - w sensie "sprawia"
>>>>>
>>>> :) sprawia wiele rzeczy
>>>
>>> tak jest.
>>> rodzina to zbyt skomplikowana złożoność by autorytatywnie twierdzić, że
>>> zawsze klaps działa tak samo.
>>>
>>
>> naruszenie czyjejs cielesnosci to zawsze to samo, czemu w kodeksie
>> jest tyle paragrafow tego dotyczacych? pamietam taka sprawe, dziadek
>> nie mogac sobie poradzic z wnuczkiem przymknal go w garazu
>> (przydomowym jesli dobrze pamietam), zgadnij jaki zarzut postawila mu
>> prokuratura - pozbawienia wolnosci
>
> głupia ta prokuratura normalnie :)
>
jakbys zgadl :)
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
577. Data: 2009-12-21 16:15:50
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Użytkownik tren R napisał:
>>>>>>>>>>> sądzę, że bicie nie jest kluczem do zdrowej osobowości.
>>>>>>>>>>> upatrywał bym raczej wszystkiego w dawaniu dziecku poczucia
>>>>>>>>>>> bezpieczeństwa emocjonalnego - akceptacji, pochwał, wsparcia i
>>>>>>>>>>> zainteresowania. no - miłości, tak mówiąc poetycko.
>>>>>>>>>>> a wtedy żaden klaps nie będzie straszny.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Przede wszystkim w zadnej sytuacji nie bedzie konieczny.
>>>>>>>>>> I.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> ale to jest ocena indywidualna.
>>>>>>>>> jeden uzna, że jest konieczny, drugi, że niekonieczny.
>>>>>>>>> przy czym obaj będą kochać swoje dzieci.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> dla mnie to się absolutnie nie wyklucza.
>>>>>>>>
>>>>>>>> A dla mnie tak. Jak klaps, to nie wsparcie psychiczne.
>>>>>>>> I.
>>>>>>>
>>>>>>> a dlaczego nie?
>>>>>>> kara fizyczna, jako prosta konsekwencja wymierzona za coś na
>>>>>>> chłodno -
>>>>>>> gdzie tu widzisz brak możliwości wsparcia psychicznego?
>>>>>>> może jakoś inaczej rozumiemy wsparcie?
>>>>>>>
>>>>>>> ja np tak: kocham cię, więc będę cię karcił. jeśli nie nauczysz
>>>>>>> się, że
>>>>>>> życie nie jest pasmem szczęścia, nie dasz sobie rady.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> na to chyba cebe podal pare przykladow :)
>>>>>
>>>>> imho, podał przykłady wynaturzeń
>>>>>
>>>>
>>>> jasne, ale ja to odebralem jako stopniowanie tego jak rodzice sobie
>>>> tlumacza przemoc wobec dziecka poczawszy od klapsa
>>>
>>> ok. jeśli dorosły daje dziecku klapsa - jak można tego dorosłego opisać?
>>> że jaki jest?
>>
>> nie mnie pisac opinie psychologiczne o ludziach co daja klapsy i
>> tlumacza to miloscia wobec dziecka, na pewno nie liczy sie dzieckiem
>> tak jak liczy sie ze soba
>
> a ja nie pytam o opinie psychologiczne.
> o przymiotniki pytam.
ale ja sie o ludziach niespecjalnie lubie wyrazac, co chcesz uslyszec?
glupota, bezradnosc? zdenerwowanie?
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
578. Data: 2009-12-21 16:16:42
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Użytkownik "Qrczak" napisał:
> >> Czy ja siekiedyś dowiem, jakiej płci?:-)
> >> Wiem, niewiadomej:-)
> > Muszę robić za ojca i matkę ;)
> Ciesz się, jak masz córkę. Przynajmniej się jej w zakresie podpasek
> i kremów przeciwzmarszczowych przydasz.
No właśnie niebałdzo. Kosmetyków już ma więcej ode mnie ;)
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
579. Data: 2009-12-21 16:28:24
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Mon, 21 Dec 2009 11:03:20 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hgnfmd$iio$1@inews.gazeta.pl...
>>W Usenecie Chiron <e...@p...com> tak oto plecie:
>>>
>>>>>>> czy możesz podać jakiś argument- czy nie bo nie?
>>>>>> Dziecko powinno byc wychowywane przez oboje rodzicow, bez podzialu na
>>>>>> okresy wychowawcze z mama i tata.
>>>>
>>>>> No tak wynika z tego, co piszesz. Tylko dlaczego? Owszem, ja też
>>>>> uważam, że oboje wychowują. Jednakże- ich zaangażowanie w różnych
>>>>> okreesach życia bywa różne. Ojciec uczy syna męskich zachowań- jak
>>>>> już będzie go w stanie uczyć (on decyduje- to może być 5 lat, może
>>>>> 10). Córkę uczy mama.
>>>>
>>>> W kazdym momencie erozwojowym dziecku potrzebne sa wzorce zachowan
>>>> meskich i zenskich, bez wzgledu na wiek dziecka. Wiadomo, ze jak
>>>> chlopak dorasta, to bedzie chcial wiecej czasu spedzac z ojcem, ale
>>>> to nie znaczy wcale, ze nie potrzebuje matki. Obydwoje rodzice
>>>> powinni byc "dostepni" caly czas. Bez podzialu na okres np. 5-8 lat -
>>>> mama, a 12-16 - tata. Dziecko samo powinno miec mozliwosc wyboru -
>>>> emocjonalnie potrzebuje teraz np. "wiecej" taty. Ale za tydzien czy 2
>>>> moze sie okazac, ze jednak mama bedzie lepsza np. do rozwiazania
>>>> jakiegos problemu.
>>> Zgoda- napisałem w dużym uproszczeniu. Jednak to mama nauczy córkę jak
>>> stosować podpaski, jak się malować, itp- ojciec jest dla niej wzorem
>>> mężczyzny. Na podstawie tego wzorca weźmie sobie męża- i im więcej tego
>>> ojca będzie mieć na codzień, tym większe szanse trafienia na dobrego
>>> męża. Jednak to nie ojciec będzie jej uczył gotowania, wyszywania, etc.
>>
>> Nawet jak robi to lepiej?
>>
>> Qra
>
> Wydaje mi się, że nawet wtedy. Jest szansa, że przekaże jej prawidłowe
> wzorce matka. Chyba że ma sobie poszukać męża, któy jej będzie gotował,
> wyszywał...a ona będzie ładnie pachnieć:-)
To już chyba nie jemu, lecz żeby zarobić na wkład do garnka i nici ;-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
580. Data: 2009-12-21 16:30:15
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?Dnia Mon, 21 Dec 2009 11:05:28 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hgng4p$kbh$1@inews.gazeta.pl...
>>W Usenecie Chiron <e...@p...com> tak oto plecie:
>>>
>>> Chcę Ci tylko powiedzieć, że raczej kobieta nie musi być przygotowywana
>>> do roli, w której po prostu bezbłędnie i bezmyślnie ma wykonać
>>> polecenie
>>
>> Powiem TŻowi, jak wróci z roboty. Szybko biegam, może nie uda mi się być
>> modelką na plakacie akcji "bo zupa była za słona".
>>
>>> - mężczyzna powinien. Podałem przykłady takich sytuacji- innym
>>> przykładem, w dorosłym życiu- może być np dowódca statku: część statku
>>> jest zalana, są tam ludzie. Natychmiastowe odcięcie tej części uratuje
>>> statek- ale zatonąmarynarze, którzy tam są. Mężczyzna powinien umieć po
>>> prostu wydaćrozkaz zamknięcia grodzi- a pozostali mężczyźni bez wahania
>>> muszą go wykonać. Kobieta IMO psychicznie nawet nie jest i nie może być
>>> do takiej roli gotowa.
>>
>> Oj, żebyś się nie zdziwił...
>>
>>> (no tak, znajdziesz może kilka takich- mnie
>>> jednak chodzi o typową kobietę)
>>
>> Stereotypową.
>>
>> Qra
>
> Może i stereotypową. Jednak to, co sie teraz dzieje- dziewczyny bijące się
> koło dyskotek o chłopaka, który w tym czasie spokojnie popija piwko- to
> wynaturzenie. Te dziewczyny na siłę chcą coś sobie i innym udowodnić. A
> koniec tego bywa wręcz tragiczny (lub komiczny)
Od czegos muszą zacząć, coś ustalić, żeby w końcu było wiadomo, kto ma mu
te kwiaty i brylanty kupować...
:-D
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |