FEniks wrote:

> W dniu 2013-12-17 23:59, Ikselka pisze:
>
>> W każdej chwili mogę podać (Policji, prokuratorowi) nazwiska, osiołku.
>> Tyle że to było jakieś 12 lat temu, a wtedy w Polsce przecież "nie było"
>> pedofilii 333333->
>
> Podaj, przez 12 lat nic się nie przedawniło.

Jak miała ukończoną piętnastkę to daremne żale, próżny trud. I chuj wie czy
nie ułożyła sobie życia z tym facetem, przynajmniej podejrzewam, że są takie
skrupuły Ikselki.

Jako że mam skrzywienie socjaldarwinistyczne, to jestem za ściganiem
świeżego syfu, ale nie takiego, na którym się coś ustateczni i od dawna
życie quasi-normalne jest zbudowane. Jak ten związek dotrwał do
pełnoletniości dziewczynyi dalej, to znaczy że zdał egzamin.

Dlatego nie zmuszaj Ikselki, bo grzebanie w zardzewiałej patologii to jak
grzebanie w przyschniętym gównie - znowu zacznie śmierdzieć, a można się i
pobrudzić. Na pewno opisane przez nią zajścia były szkodliwe w pewien sposób
np. dla nowoczesności społeczeństwa, lecz po co cokolwiek prostować, kiedy
nie było trwałej indywidualnej krzywdy...

--
????
???
??????