Data: 2017-04-08 15:14:05
Temat: Re: Noblisty-Miłosza rachunek sumienia.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kviat <null> wrote:
> W dniu 2017-04-08 o 13:14, XL pisze:
>> Kviat <null> wrote:
>>> W dniu 2017-04-08 o 11:48, XL pisze:
>>>> Ale nie, panie Miłosz, nie "wszyscyśmy".
>>>> Był noblista - pan, noblistka Szymborska, było wielu innych piewców Stalina
>>>> i komuny, jak Mrożek czy Iwaszkiewicz oraz Wajda itp, ale w tym stajennym
>>>> "towarzystwie" nigdy nie było HERBERTA.
>>>
>>> Ciekawe co o stajennym towarzystwie piewców pislamskich będziesz pisać,
>>> jak się już pislam skończy.
>>>
>>
>> Wyrocznio delficka - ach, kiedyż ów koniec?
>
> Bliski. Na pewno dożyjesz. Nie takie ja ty oszołomy wierzyły w
> tysiącletnie reżimy.
>
Ja wierzę w 2000-letnie najbardziej.
Więc tu sam wychodzisz na oszołoma, bo twój (jakże znienawidzony) "reżim"
KK już nawet dłużej się trzyma.
Można? Można :-)
Więc się tak nie pultaj, bo ci żyłka pęknie.
Dziękuję za życzenia długiego żywota, ale z tymi (przynajmniej) 60 laty
przede mną to duża przesada z twojej strony - aż tyle nie pożyję, niestety,
a właśnie tyle trwała komuna w Polsce. No a tera my trochę poTRWAMy. Tera
my.
:->
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
|