" Kruszynka " wrote:

> Widzialam reklame w telewizji (ach, co te reklamy z ludzmi robia....)
> i firanki modelki powalily mnie na kolana. Ktos probowal moze tego
> tuszu (zapomnialam jak on sie nazywa)? Dobry? Lepszy niz 2000
> kalorii? A moze takie byle co jak Lash Architect?

Byłam dzis w Sephorze, i umalowałam tym tuszem rzesy psiapsiule, która
omawiane rzesy ma liche i nieciekawe.
I ten tusz rzeczywiscie działa - nie tylko wydłuzył, ale i leciutko
podkrecił, i ładnie pokrył za pierwszym razem.
Co wiecej rzeczywiscie kazdą rzęsę miała niemalze osobno - bo zazwyczaj przy
tuszach robiacych cuda niewidy efekt był w postaci "muszych nózek", znaczy
sie sklejały sie ze soba i wyglądało to mało estetycznie ( tak było m.in.
przy Lash Architect).
Kosztowało to cudo 41 zł,
wiec uwazam ze warto, bo naprawde efekt był fajny.
Oczywiscie nie taki jak na reklamie - wiadomo, ale róznica w wyglądzie
znaczna :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656