Mam nadzieje, ze nie trzeba ich karmic. Chyba sa samowystarczalne :-) (te
rosliny ;-)
Najpierw muszki, teraz komary, co sie dzieje??????
pozdrowka
Jarek

Użytkownik Krzysztof Koterba <k...@r...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@r...pl...
> Jarek Grzelak wrote:
> > Czy ktos moze widzial w Warszawie te rosliny. Chcialbym sprobowac swoich
sil
> > z owadozernymi, ale nie moge ich nigdzie kupic.
> > pozdrowka
>
> Ja poszukuje takich, ktorych dzienne zapotrzebowanie na komary liczy sie
> w kilogramach ;-)
>
> Pozdrawiam bzyczaco :-(
> Krzysiek K.