Lia napisał(a):
> Grosselina, ślicznie pachnie na papierku, ale potem sie robi słodka, a co
> gorsza nietrwała. Nie tylko na mnie. W kazdym razie po 30 minutach jest
> niewyczuwalna - i dla mnie, i dla innych. Ale to dobrze, bo robi sie
> nieładna.

na mnie jest niewyczuwalna praktycznie od razu. pierwszy raz mi
sie cos takiego zrobilo z zapachem - na papierku czuje, a na
skorze po wyparowaniu spirytu nie zostaje NIC! wiec nie
moge sie nawet wypowiedziec, jak to wlasciwie pachnie.

> Tutti Kiwi - lepiej, troche lepiej, ale nie rzuca na kolana niestety.

dla mnie to nedzne popluczyny po Pamplelunie. nawet przyjemne,
ale po co?

-- kasica (rozczarowana)