> Bez żadnych podtekstów, ale jeśli masz taki problem z
> cudzymi błędami, to może zamiast czytać to, co ludzie piszą,

A jednak... Ja też bym prosiła o zwracanie jakiejś uwagi na pisownię :-)
Nigdy się nie "czepiam" jeśli się już zdarzy, co nie znaczy, że mnie to nie
przeszkadza.

1. To rzeczywiście utrudnia niektórym czytanie
2. Niestety, błędy są zaraźliwe (większość z nas jest wzrokowcami)
3. Czasem można je odebrać jako lekceważenie do czytających

Mnie te trzy powody wystarczają by się przynajmniej starać.

Nieortograficzne pisanie uchodzi na czacie, czy w GG, gdzie rozmowa toczy się
na żywo. Tu można sprawdzić pisownię przed wysłaniem. Tym bardziej, że nie jest
to dodatkowa stała praca :-) Po jakimś czasie sprawdzania zauważamy jakie błędy
najczęściej nam się przytrafiają - i ortografia nam się poprawia :-)

Sadira


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl