c...@o...pl wrote in news:012f.0000048c.3e29ec08@newsgate.onet.pl:

> Witaj
> A po co sie tu zaplątałeś? Tu jest nudno. Lepiej się z pl-rec-kuchnia
> zadawać bo tam przynajmniej trochę temperamentu kobiety wykazują.
Tez bys wykazywal troche temperamentu, jak po trzygodzinnym ucieraniu
super-babki facet by Ci otworzyl piekarnik i zapytal: a co to jest i czemu
to tak jakos w tej formie sie obniza? Fakt autentyczny (ale to nie moj Kol.
Malzonek - dlatego jeszcze zyje i nie moja babka - dlatego ja jeszcze
zyje :-))
A co facet moze w ogrodku sp....c? Najwyzej sobie kosiarka po stopkach
przejedzie albo wpadnie do swiezo wywalonego dolu, ew. skonsumuje bezcenne
cebulki tulipanow i bedzie wybrzydzal, ze jakies bez smaku (przy tym
ostatnim jednak temperament kobiety moze sie ujawnic, ale to juz blisko
kuchni :-)). Aha - moze jeszcze skosic wszystko jak leci, lacznie z
kwiatami, ale to juz ryzyko zwiazane z daniem mu do reki takiego narzedzia.
Trudno.
Ogolnie jednak praca w ogrodzie relaksuje (a nie meczy! krzyz bolacy od
pazurkowania boli mniej, niz bolacy od sleczenia nad papierami), dlatego
jestesmy takie mile, spokojne, tolerancyjne, cierpliwe i wogole.
I z anielska cierpliwoscia znosimy przynajmniej cztery w miesiacu watki
n.t. JAK POZBYC SIE KRETA?!?
Jestesmy zaiste bardzo cierrrrrrpliwe.

> jakieś takie przemęczone robotą w ziemi.

Klaruje jak komu dobremu: nie przemeczone tylko zrelaksowane do granic!

> A pytania mozesz sobie zdawać.

Nawet nalezy, bo inaczej grupa wiednie i usycha, robi sie nudno i wszyscy
sa jacys tacy, nawet kret sie im podoba...

> I tak ci nikt nie powie jak z kretem
> sobie poradzić bo każdy dla siebie tajemnicę trzyma i cieszy się jak
> jemu nie ryje, a sąsiadowi ryje.

No kurcze! Na stratega to Ty sie nie nadajesz!
Przeciez jak by sie wszyscy dowiedzieli, jak pogonic kretu kota, to o co
moznaby jeszcze pytac na tej grupie? Pomysl... Taka cisza... Nikt o kreta
nie pyta... Przeciez czysta zgroza!
O wyzszosci swiat Bozego Narodzenia na swietami Wielkanocy i vice versa juz
wszyscy wiedza (uklony dla Janusza i Wojtka :-)))
Pozdrowienia - Ewa Sz.