Data: 2011-01-01 22:14:27
Temat: Re: Nowy Rok
Od: glob <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 1 Jan 2011 12:22:50 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Chiron napisaďż˝(a):
> >> U�ytkownik "glob" <s...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> >> news:b44ad6f1-1975-4e66-8452-ebb6059a2cb8@w21g2000vb
y.googlegroups.com...
> >>
> >> Dobra do�� tego, jedno mnie obwinia, drugie doszukuje si� �e chodzi mi
> >> o lito��...odpu�cie sobie poradz� sobie. Chodzi mi o to czy kto� ma
> >> jakie� pomys�y do kogo si� zwr�ci� z tak� spraw�, kto by m�g�
siďż˝
> >> jeszcze tym zaj��, tak �ebym nie musia� si� b��ka�...dobra?
> >> ====================================================
===
> >>
> >> Ewa IMO Ciďż˝ nie obwinia, a na Ghosta po cholerďż˝ zwracasz uwagďż˝?
> >> Glob- mam g��bokie przekonanie, �e potrzebujesz dobrego papugi. I to
przede
> >> wszystkim. Pisa�e� par� razy, �e masz kas�- wi�c z papug� chyba
nie powinno
> >> by� problemu? Rozumiem, �e mia�e� papug� prywatnego, a nie z urz�du
na
> >> procesie? Poza tym- je�li chcesz si� dosta� do rzecznika- to mo�e
najpierw
> >> wykonaj par� telefon�w do Warszawy, a potem w kt�ry� z co godzin�
> >> odje�d�aj�cych poci�g�w- i za 1,5h jeste�. Czy to problem?
> >>
> >> --
> >> Prawda, Prostota, Mi�o��
> >>
> >> Chiron
> >
> > Aicha mi podrzuci�a linka, kt�rego szuka�em, a nie moglem znale��.
> > Narazie mam Tvn i tego rzecznika. Ciekawe co z tego wyjdzie, bo
> > zamieszana w t� spraw� jest kilku policjant�w. Bo to oni napisali akt
> > oskar�enia przeciwko ofierze i wielokrotnie zastraszali, ale w s�dzie
> > sz�o dobrze wi�c nienag�a�niali�my, a teraz stan��em pod murem i
muszďż˝
> > szukaďż˝ pomocy w innych instancjach.
>
> Wierz� ci z tymi policjantami, bo co prawda w b�ahej sprawie, a te� bylismy
> z m�em zastraszani przez koleg�w policjanta, z kt�rym "zadarli�my", kiedy
> pope�ni� wykroczenie wobec nas i zg�osili�my to na posterunek. Odgra�a�
> si�, ze na sza�atwi, bo ma koleg�w w policji. I rzeczywi�cie. Wszelkimi
> sposobami nas odstr�czali od dalszego ci�gni�cia tej sprawy - pokazywali
> nam nasze WSZYSTKIE dane u nich na kompie, dane naszej rodziny,
> wielokrotnie musieli�my osobno opowiadac to samo zdarzenie, zadawali
> idiotyczne pytania, sugerujace �e to nam si� obojgu co� w g�owach
pomyli�o.
> To policjant pope�ni� wykroczenie (tzn nie by� na s�u�bie, okaza�o
siďż˝ na
> posterunku, ze to by�y policjant), a kiedy m�� da� mu r�k� znak
> niezadowolenia (bo to, co zrobi�, mog�a m�a kosztowac �ycie), ten goni�
> nas jak wariat i zatrzymywaďż˝ na drodze, a potem w toku dochodzenia
> dos�ownie czuli�my si� sami jak bandyci. Oczywiscie dali�my sobie spok�j.
> To mafia.
Ja byłem wzywany i zastraszany przez policję, abym wycofał akt
oskarżenia, tak samo światkowie mieli wizyty zastraszające. My się nie
ugieliśmy, węc akt oskarżenia tylko od strony bandytów trafił do sądu.
Dlatego siedziałem dwa lata, bo mój akt oskarżenia tyle czasu wędrował
do sądu w łodzi z pabianic.
|