Data: 2011-01-03 18:05:34
Temat: Re: Nowy Rok
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 03 Jan 2011 18:52:14 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Sugerowanie, że jak będzie się miłym i grzecznym dla sędziego, to wyrok
>> będzie diametralnie lepszy, niż jeśli się będzie wykrzykiwac przekleństwa,
>> jest takie urocze ;-)
>
> Jak się będzie wykrzykiwać przekleństwa, to się wyleci z sali za obrazę
> Wysokiego Sądu. Myślę, że robisz globowi większą krzywdę, niż jesteś w
> stanie sobie to wyobrazić.
A ja myślę, że bezpodstawnie posądzasz globka o nieumiejętność
powstrzymania się od obrazy sądu TYLKO na podstawie jego TUTEJSZYCH
zachowań.
TU każdy ma prawo mówić, jak lubi, nie zaś jak musi.
Tak samo nie możesz np MNIE posądzać, że w sądzie będę wymachiwać emocjami.
od tego mam grupy. Byłam w sądzie kilka razy, w sprawie dla mnie dosyć
bulwersującej, bo dotyczącej testamentu mojej mamy na moja korzyść i jego
podważania przez pozostałych spadkobierców (obdarzonych zresztą przez mamę
za życia, ja byłam wtedy pominięta, bo to oni mieli się opiekowac
rodzicami, czego zresztą nie dopełnili i stąd testament mamy post factum
tego) - moje zachowanie było nienaganne i wyważone, byłam odbierana jako
"żelazna dama" - to określenie jednego ze świadków :-)
Który z moich wizerunków jest prawdziwy? - tamten w sądzie czy ten mój
tutaj? Możesz stwierdzić? Nie. Możesz tylko nie uwierzyć w tamten, bo takie
jest Twoje do mnie nastawienie, ze popsułoby Ci to pracowicie konstruowaną
układankę na mój temat 3-)
|