Data: 2011-01-03 18:24:22
Temat: Re: Nowy Rok
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 03 Jan 2011 19:12:58 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>>>>>>> po drugie logika...wariata nie mają prawa skazać, bo on nieodpowiada
>>>>>>> za siebie. Teraz będziesz pewnie Sądy i psychiatów podważał
>>>>>> No i o to dokładnie mi chodzi: logika.
>>>>> I ta sławetna logika nakazuje Ci stawiać przez internet wyroki o
>>>>> niewinności ?
>>>>> Was tutaj naprawdę niektórych pogięło.
>>>>> Takie huśtawki nastrojów,
>>>>
>>>> Z Twoich postów też można wnioskowac huśtawkę nastrojów. Dopiero co np
>>>> byłaś wniebowzięta i rozmarzona z powodu zaistnienia stanu błogosławionego
>>>> :-)
>>> Wiesz co, celuj sobie ze swoim żenującym dowcipem do swoich znajomych. Ok?
>
>> Nie rozumiem, co żenującego powyżej napisałam. Może rozwiniesz?
>
> Gdybym napisała tydzień wcześniej, ze mam raka, a dzisiaj tryskała
> dobrym humorem też wzięłabyś to do swojej bogatej palety argumentów o
> huśtawce nastrojów?
> Już rozumiesz poziom swojego dowcipu?
Ale skontwiesh, ze glob nie ma powodów do częstej zmiany nastroju? - z
tego, co przeszedł, to same wspomnienia mają prawo go wykańczać nerwowo. A
tutaj się ratuje przed nimi - rozmową z ludźmi o d... marynie choćby.
>
>>>>> niekontrolowana agresja,
>>>> Tylko przekleństwa i inwektywy, no hola - agresja to coś więcej.
>>> Oczywiście to 'tylko' przekleństwa i inwektywy. Czego się można było
>>> więcej po Tobie spodziewać.
>>
>> Oczywiście. Bo pod byle budką z piwem zapewne też dopatrujesz się agresji.
>> Ja nie. Ja po prostu wiem, że niektórzy ludzie, w praktyce zupełnie
>> nieagresywni, nie umieją się wyrażać inaczej, niż przy pomocy przekleństw,
>> a czasem po prostu nie są w stanie inaczej wyładowywac swych napięć - ale
>> od tego do agresji jeszcze cała nieskończoność. Nosz kurwa mać ;-)
>
> Myślę, że globa od panów spod budki z piwem sporo dzieli. I jest to
> akurat komplement dla globa.
No dobrze myslisz - właśnie mi chodziło o naprowadzenie Cię na tę myśl.
Bo pod budką z piwem raczej nie spotykam agresji.
>
>
>>>>> na przemian z niczym
>>>>> nieuzasadnioną wesołością,
>>>> Nie widzę braku uzasadnienia wesołości globka. Jest wesoły kiedy trzeba,
>>>> tzn kiedy ma powód.
>>> Można być dla niego buraczaną damą z zadartą dupa, a za chwilkę miło
>>> konwersować. Przecież to takie logiczne.
>
>> Typowe dla wszystkich zwykłych ludzi, nawet tutaj. Zapomina się urazy. Nie
>> powinno się?
>
> Urazy ? O czym Ty piszesz? Ja mówię o o przechodzeniu do porządku
> dziennego z wiadra pomyj do słodkiego dziubdziania. Nie to nie jest
> normalne.
Jest. Kiedy się uzyskuje zrozumienie, po wcześniejszym tzw trudnym
docieraniu się.
>
>>>>> nie świadczą o tym, że glob jest chory
>>>>> psychicznie, ale na pewno też nie świadczą o tym, ze jest stabilny
>>>>> emocjonalnie.
>>>> A musi być?
>>> Chyba zapomniałaś o czym była mowa. Kilka osób próbuje zwrócić uwagę, ze
>>> zachowanie globa może być przyczynkiem do tego, w jakiej sytuacji się
>>> znalazł na _własne_ życzenie.
>>
>> No popatrz, zatem tutaj, reagujac w sposób wyważony na jego paskudne
>> (owszem, czasem) zachowanie, jednak nie jesteśmy reprezentatywni dla całego
>> społeczeństwa?
>> 3-)
>
> Po pierwsze nie całe p.s.p. reaguje w ten sam sposób, a po drugie mamy
> obiektywnie większe szanse na kontakt w różnych dyskusjach,
> niekoniecznie zapalnych.
Większe, niż pani sędzina w sądzie?
>
>>>>> Jeżeli z równą łatwością, co w internecie wybucha w realu
>>>>> i równie łatwo posuwa się do gróźb, które większość z nas tutaj na
>>>>> p.s.p. traktuje z przymrużeniem oka, to jednak niekoniecznie tak samo
>>>>> jak my, muszą na to reagować ludzie z jego otoczenia.
>>>> Sugerujesz, że uniewinniający wyrok sądu w RP zależy od permanentnego
>>>> przymilania się do sędziego?
>>>> 333-)
>>> Ty sugerujesz, ze w Polsce sędziowie to debile,
>> Gdzie to sugeruję?
>>> a cały aparat państwowy
>>> to sprzedajne aparatczyki.
>>
>> O! Jakiś cytat?
>> :-)
>>> Byłaś łaskawa to nawet podeprzeć jak zwykle
>>> przykładem z życia wziętym o złym policjancie i dobrej XL.
>
>> Bo to dobry przykład. Bardzo dobry. TYPOWY.
>
> Raczej stereotypowy. Jak wszystko, czego się dotkniesz.
Już Ty mi nie tłumacz, jaka nasza policja jest cacy.
|