Data: 2011-01-04 19:03:31
Temat: Re: Nowy Rok
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-01-04 19:55, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-01-04 01:20, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-01-03 23:02, medea pisze:
>>
>>> Zaczynam mieć wątpliwości, czy ja kiedykolwiek w ogóle widziałam mysz!
>>> ;-P
>>
>> A szczura? Myszy to pamiętam z dzieciństwa na wsi :) No i ze
>> studiów/pracy na uczelni. Raz mnie jedna dziabnęła w palec, ale poza tym
>> były grzeczne :)
>
> Ze szczurem niestety mam inną smutną historię. W dzieciństwie z bandą
> podwórkowych dzieciaków goniliśmy jednego szczura, który wychynął z
> piwnicy (w tamtych czasach o szczurach krążyły opowieści, jak to
> wgryzają się ludziom w gardła). No i udało mi się w tego szczura rzucić
> kamieniem aż pisnął, bo chyba doznał sporego uszczerbku. Miałam potem
> straszne wyrzuty sumienia.
>
> Nie lubię jednak szczurów do tej pory, bo mam od dzieciństwa zakodowane,
> że są agresywne.
Bardzo tę agresywność na ww. obrazku widać było.
Qra
--
limitowana
|