Data: 2011-01-04 19:31:49
Temat: Re: Nowy Rok
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
p?rform?rka napisał(a):
> On 4 Sty, 19:59, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > > masz na myśli
> > > ten zasmalczony miktopseudodokumencik?
> > >http://lh4.ggpht.com/_AH9zmUsgjh8/SplCf4T_8mI/AAAAA
AAAAMg/yiewrdbdDBY...
> > > Nie chcę cię frustrować, ale z niego nic
> > > pochlebnego nie wynika, może jedynie to
> > > ze nie posiadasz talerzy w domu.Albo placówka
> > > w której bywasz jest mało chlujna.
> > > --
> > > p?rform?rka
> >
> > Ten dokumencik chora kobieto bardzo dużo w życia zmienia, nie tylko to
> > że choroba-zdrowie, ale całą sytułacje społeczną. Poza tym brak
> > równowagi psychicznej, to nazywanie niezrozumiałego głupim lub chorym,
> > bo to świadczy o bardzo wąskich choryzontach umysłowych i o braku
> > uświadomienia własnych lęków, które sterują człowiekiem, czyli
> > człowiek nie steruje swoim zachowaniem, jest wegetatywny.
>
> Ty mi tu nie wyjeżdżaj z terminologią
> której nie rozumiesz, ty mi pokaż ten dokument
> w znośnym formacie i bez tych 'niechcących' plam.
> Ja to powiększyłam o pińcet procent i ni, już
> prędzej ze zwojów masoreckich cos wyczytam.
> Jakbyś dał taki 'zużyty papier toaletowy' w jakiejś instytucji
> wymagającej od ciebie udowodnienia swojego
> stanu zdrowia to:
> a - pomyśleli by, ze coś chciałeś ukryć z tymi plackami
> albo,b- jesteś niezaradnym życiowo plastusiem,
> który nie potrafi spiąć się na tyle, żeby przechowywać
> tak istotne dokumenty we właściwym opakowaniu- typu
> koszulka - znasz?
> --
> p?rform?rka
Ja na telefonie powiększam i widzę co jest napisane, a dokument miałem
w portfelu podczas ulewy, więc ciut się w pewnych miejscach rozmazał,
ale jest czytelny.
|