medea napisał(a):
> W dniu 2011-01-05 22:18, glob pisze:
>
> > A ty jeste� przezroczysta , bo ciebie nie ma, gdyby m�� si� z tob�
> > rozwi�d�, to nikt by nie dostrzeg� �e ma now� kobiet�, wszyscy by
> > my�leli, �e zawsze to ona by�a jego �on�.
>
> To o tej nowej te� by za dobrze nie �wiadczy�o. ;)
> Poczekamy jeszcze ze 20 lat, zobaczymy. :)
>
> Ewa

Czytałem niedawno o kobietach, które zostawiają facetów albo
psychicznie martretują, bo On się przyznał do słabości lub stracił
pracę. A stereotyp społeczny to mężczyzna nie pokazujący słabości.
Kobiety dostosowane do wizerunku silnego faceta, dostają furii na jego
widok gdy On taki nie jest i za wszystkie nieszczęścia tego świata go
obwiniają. Czyli ci ludzie nigdy nie byli małżeństwem, tylko
zjednoczyły ich maski i gra społeczna w którą uwierzyli, że na tym
polega świat. Facet pokopany przez życie, a żoneczka mu kołki na
głowie wija, więc rozpaczony facet sięga do kieliszka. A Ona jeszcze
większej piany dostaje. Czyli biedny facio wykańczany przez zaburzoną
żonę i za każdym twoim postem oskarżającym mnie, miałem ochotę sobie
golnąć, a jeśli społecznie tak się zachowujesz to prywatnie musi być
podobnie. Więc może się facio wykończy zanim się pozbiera aby wnieść o
rozwód.