« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-07-20 21:27:48
Temat: Re: Nowy grubas, jak to zwalić ? waga 135 kg./1
> PS. Przepraszam Cię jeśli uznasz to za spam ale to jest właśnie mój
> konkretny "przepis" na zrzucenie zbędnych centymetrów.
>
Jasne, ze to spam. Ja w takie brednie nie wierze!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-07-23 16:10:34
Temat: Re: Nowy grubas, jak to zwalić ? waga 135 kg.Użytkownik "xxx xxx" <i...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bf61n5$8hb$1@inews.gazeta.pl...
> Witaj !!!
> Sprawa jest bardzo prosta wystarczy jak zaczniesz biegac a apetyt na
jedzenie
> zacznie spadac !!!
> Wiem to po sobie wazylem 97 kg a teraz waze 78 kg !!!
absolutnie to nieprawda! PRZY TAKIEJ NADWADZE czlowiek uszkodzi sobie stawy,
kregoslup!!!!
jezeli chce wogole cwiczyc, to najlepsze byloby plywanie, ale nigdy
bieganie!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-07-26 08:51:24
Temat: Re: Nowy grubas, jak to zwalić ? waga 135 kg.> absolutnie to nieprawda! PRZY TAKIEJ NADWADZE czlowiek uszkodzi sobie
stawy,
> kregoslup!!!!
Biegalem przy takiej wadze i ani stawow, ani kregoslupa sobie nie
uszkodzilem, mimo, ze do wysportowanych nie naleze. Sadze, ze to zalezy od
konkretnego czlowieka i kazdy powinien zaobserwowac, czy moze wykonywac
okreslona czynnosc, czy nie.
pozdrawiam
Merlin
--
Tomasz 'Merlin' Kolinko
They build too low who build beneath the skies
--an inscription on a building in Washington, D.C
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-07-27 20:25:14
Temat: Re: Nowy grubas, jak to zwalić ? waga 135 kg./1Henryku nie daj się. Bardzo dobrą radę podał Ci "Pośrednik". Ja również jestem w
tym samym wieku, tyle że od miesiąca pażdziernika 02 r. jestem na żywieniu
optymalnym. Pozbyłem się 24 kg i dziś utrzymuję, od kilku miesięcy, wagę 102 kg
(177cm) ale na życzenie i domowników i znajomych. Twoje dzisiejsze objawy były i
moimi, dziś czuję się wyśmienicie. Do dziś nie ma żadnego jojo. Jest bardzo
ważnym jak zacząć. Ja również "prawie" zacząłem od Lido w Jastrzębiej Górze. Tam
zrozumiesz filozofię żywienia optymalnego i techniki liczenia,ważenia,
projektowania posiłków. Zobaczysz również co potrafi żywienie optymalne.
Zrozumiesz również dylemat biegać czy nie i wiele innych spraw związanych z
organizmem. Mało tego, zaczniesz pod kontrolą lekarza.
Dziś wagę utrzymuje pod kontrolą, jem wszystko,podkreślam wszystko, tyle że
zważone i policzone. To nie dieta to sposób żywienia, którego chyba nie porzucę.
Jestem nazbyt zadowolony i nazbyt zdrowy.
Życzę słusznego i trafnego wyboru.
Leszek Rakowski
r...@p...onet.pl
Użytkownik "Henryk" <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bf9i39$1qu$1@inews.gazeta.pl...
> Powiem Tak, kochani! Napewno nie dam rady biegać! Zaczynają się kłopoty z
> kręgosłupem. Robię długie wypady z psem,/też lekko zapasiony jak jego pan/
> mieszkam w małej miejscowości.Po prostu muszę najpierw ekstremalnie zwalić
> te kilkadziesiąt kilo! Podobno jestem zdrów / co mówi koleżanka lekarz
> pediatra /. Na razie mi nic nie dolega, ale????? ten krótki oddech ! Wiemy
> co to! Muszę szybko reagować. A i "odpowiedzialność" małżeńska zaczyna
> nawalać z mojej winy, co podobno jest niewybaczalne dla kochającej osoby.
> Ale w tym wieku, powinna co nieco wybaczyć! Pozdrawiam Henryk
>
> P.S. Zaczynam ostro stosować wasze porady.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |