Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:E053d.20314$_z4.354@fe1.columbus.rr.com...
> <Udziadeksu?@wro.vectranet.pl> wrote in message
news:ciicfb$kip$1@wroclaw.wro.vectranet.pl...
> >
> > Narysuj ogród w skali 1:100, zorientuj do stron świata i zrób
> > inwentaryzację.
> > Wrysuj [...]
> > Zaznacz [...]
> > Następnie wrysuj drzewa i krzewy, zaznaczając pień i zasięg korony.
Wpisz
> > przy nich gatunki i odmiany. Ponumeruj je. Na innej kartce zgodnie z tą
> > numeracją opisz je.
> > Wrysuj [...]
> > Wydziel [...]
> > Z każdej z kwater pobierz próbki gleby i zanieś do Stacji Rolniczo
> > Chemicznej. Opisz próbki nazwami kwater. Z sadu pobierz próbkę z warstwy
> > wierzchniej (głębokośc szpadla) i z warstwy leżącej pod nią też na
szpadel.
> > Opisz je.
> > W stacji poproś o zalecenia i zgodnie z nimi zwapnuj lub nie. Możesz też
w
> > zależności od zaleceń skorygować teraz i/lub na wiosnę zasobność gleby
> > odpowiednimi nawozami sztucznymi. Poproś o zbadanie [...]
> > Należało by też zbadać [...]
> > Przywieź wywrotkę obornika i przekop na 1/3 areału warzywnika.
> ... itd.
>
> Niewatpliwie podejscie skuteczne i bardzo naukowo poprawne.
> Ale ja gdybym mial tak robic, to czym predzej bym dzialke sprzedal
> i przeniosl sie do mieszkania w bloku.
>

Ufff....przeczytałam te porady i podobne odczucia jak Michał...gdybym 9 lat
temu zapytała się na grupie co robić, to taka rada tak by mnie przeraziła,
nie miałabym teraz ogrodu :))) To tylko 16 arów terenu, wcale nie tak dużo
powolutku samo się zagospodaruje :) Bez tych badań, wapnowania itd.
większośc roślin i tak urośnie

Pozdrawiam
Kaśka