Data: 2001-01-08 12:08:32
Temat: Re: Nowy umysł cesarza
Od: "Coenve" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja jednak uważam, że maszyna jest zdolna do wyciągania wniosków i
> poszukiwania nowych teorii, nawet i do zastanawiania się nad swoim bytem!
> Możliwe jest zbudowanie takiej maszyny, która jak dziecko będzie
analizowała
> ten świat i która również stanie się dzieckiem wszechświata... Wątpię
jedynie,
> że będzie to świadoma istota, choć jej aktywna przestrzeń robocza będzie
> zastępowała świadomość, programując umysł i zachowanie, przystosowując do
> nowych sytuacji, nowych problemów, nowych zagadnień. Myślę, że takie
maszyny będą
> bardzo przydatne ludziom i zastąpią ich w wielu dziedzinach.
>
I tutaj oczywiście pojawia się problem. Mówisz o maszynach zdolnych do
wnioskowania, budowania modeli i do zastanawiania się nad sobą samymi (dla
mnie to po części samoświadomość).
Dlaczego więc, na jakiej podstawie (oprócz intucji) twierdzisz, że nie
będzie to maszyna świadoma?
W uproszczeniu dla mnie sprawa wygląda tak- raz już zdarzyło się, że
powstało coś świadomego (my). Więc jest to fizycznie możliwe, choć być może
na długo niezrozumiałe i przez to piękne. Nie widzę więc przeszkód aby w
przyszłości nie było możliwe powtórzenie tego fenomenu, choć przyszłość to
może być odległa. Swoją drogą interesujące jest, że badacze sztucznej
inteligencji (de Garis) mają bardzo konkretne i dość pesymistyczne wizje
niedalekiej przyszłości (wojny robotów, itd). Jak dla mnie- przedwczesny
optymizm co do osiągnięć.
|