Data: 2005-09-26 18:56:22
Temat: Re: Nudno się robi, więc pytanie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natek; <dh91ij$so2$1@news.onet.pl> :
> Flyer w news:dh6jh6$qf4$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
> > Czy dobrze robię nierobiąc? ;)
> >
[...]
> > Zresztą Natka miała rację
> > - powody racjonalne powodują, że niszcząc fakt i tak bym nie miał nic
> > do zaoferowania.
>
> A Ty mnie znowu przeinaczasz.
Nie przeinaczam - rozwijam treść. To tak jak z facetem, który nie ma
pieniędzy [atutów racjonalnych], ale mężnie walczy w kolejce o dostanie
się w pierwszej kolejności do sklepu z wyprzedażą. No i biedak dostanie
się - tylko co dalej?
> Ale rozumiem, to pewnie też żeby nie było nudno.
eeeee - no dobrze - zapomnij o tym akapicie i odpowiedz mi na pytanie -
czy dobrze robię nie robiąc? ;)
Po upływie godziny.
Tak już jest, że odpowiedzi same się pojawiają - trzeba tylko
wyprodukować odpowiednią racjonalizację. Sam sobie odpowiem, nie powiem
- z żalem - dobrze robię nie robiąc, bo na odległość, czyli w
"przestrzeni" racjonalizacji, nie mogę oddziaływać na emocje, a
przyczyny obecnego stanu leżą w umyśle
racjonalizacyjnym/racjonalizacjach [nie moich zresztą - mniejsza o ich
treść, bo mogą dotyczyć bardzo różnych tematów] - czyli stan, którego
nie mogę zniwelować.
Wiesz Natko, co jest pięknego w racjonalizacjach [w tym funkcji mowy, no
chyba, że czyta się tekst przygotowany, obcy]? Odpowiednia
racjonalizacja i reakcja na nią potrafi zabić proces w ciągu jednej
sekundy - co też chyba mi się udało - ciekawe czy będzie to trwałe -
trochę żal, ale tak w życiu bywa.
Flyer
|