« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-11-25 12:35:30
Temat: Nudziara
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fib74t$plr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jak widzisz, czasem "edukowany" okazuje się po prostu taktowniejszy od
> edukującego, pozwalając mu jak najdłużej dobrze czuć się w tej roli...
przekonanie o własnym [większym] takcie
jako próba budowania poczucia wyższości
to koleny erzac swojej osobistej wartości.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-11-25 12:45:10
Temat: Psypsiolka
Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bd1cd5e5-7ff3-4209-a044-a08ee6a8436f@y43g2000hs
y.googlegroups.com...
On 25 Lis, 08:07, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
>
> [...]
> Jak widzisz, czasem "edukowany" okazuje się po prostu taktowniejszy od
> edukującego, pozwalając mu jak najdłużej dobrze czuć się w tej roli...
>
:)))
-----
Wart pac paca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-11-25 12:51:47
Temat: Re: NudziaraSky napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fib74t$plr$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>>Jak widzisz, czasem "edukowany" okazuje się po prostu taktowniejszy od
>>edukującego, pozwalając mu jak najdłużej dobrze czuć się w tej roli...
>
>
> przekonanie o własnym [większym] takcie
> jako próba budowania poczucia wyższości
> to koleny erzac swojej osobistej wartości.
Grunt to własne zdanie, nie?
Pozostając przy swoim na mój temat, mam nadzieję, że przy okazji rozmowy
o nie(?)istnieniu arystokracji (w aspekcie czystości rasy i krwi)
zmieniłeś zdanie np. co do nie(?)arystokratycznego pochodzenia Diany, a
to już zawsze coś. Widzisz, wystarczy mieć argumenty, a zawsze coś można
przekazać, nawet opornym na zmiany :-)
Mógłbyś Ty to samo zrobić z moim zdaniem o czymkolwiek, to nie jest
niemożliwe.
Ale - nie zachęcam. Bo przekonanie mnie kosztuje jednak sporo trudu i...
trochę wiedzy, której brak to mnie właśnie zarzuciłeś :-).
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-11-25 12:57:34
Temat: Re: PsypsiolkaSky napisał(a):
> Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bd1cd5e5-7ff3-4209-a044-a08ee6a8436f@y43g2000hs
y.googlegroups.com...
> On 25 Lis, 08:07, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
>
>>[...]
>>Jak widzisz, czasem "edukowany" okazuje się po prostu taktowniejszy od
>>edukującego, pozwalając mu jak najdłużej dobrze czuć się w tej roli...
>>
>
> :)))
>
> -----
> Wart pac paca
"Wart Pac pałaca, a pałac Paca".
Hrabia Ludwik Pac herbu Gozdawa, ostatni pan na Dowspudzie, świetny
gospodarz i administrator, generał, bohater powstań narodowych.
A pałac był w Warszawie, przy Miodowej. Piękny, zaiste :-)
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-11-25 13:03:41
Temat: Re: Odruchy
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fiagnn$n2i$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sky napisał(a):
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fiabe0$hfe$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >
> >>>inteligentny [i dlatego "wykształcony"]
> >>>tak "chłop" jak i "arystokrata"
> >>>to już inteligent.
> >>>
> >>
> >>Albo mnie podpuszczasz, albo nie piszemy o tym samym.
> >>Niech będzie za Wikipedią - choć jej nie lubię:
> >>"Inteligencja - nazwa warstwy społecznej żyjącej(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) z
> >>pracy twórczej umysłu, lub/i będąca głównym nośnikiem kultury narodowej."
> >
> >
> > Nie wzięłaś sobie widzę do serca [a już pod rozwagę tym bardziej]
> > mojego apelu o nie trzymanie się gotowych schematów...
> > No to masz zagwozdkę: piszemy niby o tym samym
> > ale jedno z nas rozumuje schematycznie...
> >
> >
>
> To znaczy ja?
> Ja po prostu mam ścisły (i równocześnie wysoce humanistyczny) umysł i
> trzymam sie terminologii. Nie tworzę pojęć na własny użytek.
> Nie mam takich przyzwyczajeń, ponieważ taka przypadłość prowadzi do
> rozmycia/błędów w rozumowaniu.
> Konsekwencja oraz stała terminologia (czyli schemat) jest potrzebna -
> dlatego np. na matematyce (szczyt schematyzacji w myśleniu) opiera się
> wszystko, co osiągnęła do tej pory ludzkość. Nie można używać
> wieloznaczności, jeśli chce się cokolwiek ustalić/osiągnąć lub choćby
> spotkać się na tej samej płaszczyźnie rozumowania unikając konfliktu.
>
> Myślę, jednak, że nie majaczy nam na horyzoncie żaden konflikt, którego
> musielibyśmy starać sie unikać?
> :-)
Żywisz bezkrytycznie wobec siebie i innych tyle błędnych przekonań na raz
że silić się na wykazanie ci tego, kiedy za główny swój cel masz chronienie
ich [ o moich intencjach i twojej-innych ich interpretacji nie wspominając]
to byłoby doprawdy postępowanie absurdalne...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-11-25 13:03:57
Temat: Re: OdruchySky napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fiagnn$n2i$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Sky napisał(a):
>>
>>>Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fiabe0$hfe$2@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>>
>>>
>>>>>inteligentny [i dlatego "wykształcony"]
>>>>>tak "chłop" jak i "arystokrata"
>>>>>to już inteligent.
>>>>>
>>>>
>>>>Albo mnie podpuszczasz, albo nie piszemy o tym samym.
>>>>Niech będzie za Wikipedią - choć jej nie lubię:
>>>>"Inteligencja - nazwa warstwy społecznej żyjącej(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) z
>>>>pracy twórczej umysłu, lub/i będąca głównym nośnikiem kultury narodowej."
>>>
>>>
>>>Nie wzięłaś sobie widzę do serca [a już pod rozwagę tym bardziej]
>>>mojego apelu o nie trzymanie się gotowych schematów...
>>>No to masz zagwozdkę: piszemy niby o tym samym
>>>ale jedno z nas rozumuje schematycznie...
>>>
>>>
>>
>>To znaczy ja?
>>Ja po prostu mam ścisły (i równocześnie wysoce humanistyczny) umysł i
>>trzymam sie terminologii. Nie tworzę pojęć na własny użytek.
>>Nie mam takich przyzwyczajeń, ponieważ taka przypadłość prowadzi do
>>rozmycia/błędów w rozumowaniu.
>>Konsekwencja oraz stała terminologia (czyli schemat) jest potrzebna -
>>dlatego np. na matematyce (szczyt schematyzacji w myśleniu) opiera się
>>wszystko, co osiągnęła do tej pory ludzkość. Nie można używać
>>wieloznaczności, jeśli chce się cokolwiek ustalić/osiągnąć lub choćby
>>spotkać się na tej samej płaszczyźnie rozumowania unikając konfliktu.
>>
>>Myślę, jednak, że nie majaczy nam na horyzoncie żaden konflikt, którego
>>musielibyśmy starać sie unikać?
>>:-)
>
>
> Żywisz bezkrytycznie wobec siebie i innych tyle błędnych przekonań na raz
> że silić się na wykazanie ci tego, kiedy za główny swój cel masz chronienie
> ich [ o moich intencjach i twojej-innych ich interpretacji nie wspominając]
> to byłoby doprawdy postępowanie absurdalne...
>
>
Masz rację.
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-11-25 13:40:51
Temat: Re: Nudziara
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fibrk7$avu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sky napisał(a):
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fib74t$plr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >
> >>Jak widzisz, czasem "edukowany" okazuje się po prostu taktowniejszy od
> >>edukującego, pozwalając mu jak najdłużej dobrze czuć się w tej roli...
> >
> >
> > przekonanie o własnym [większym] takcie
> > jako próba budowania poczucia wyższości
> > to koleny erzac swojej osobistej wartości.
>
>
> Grunt to własne zdanie, nie?
Nie. Nie wiedziałaś tego? Jak i wielu innych spraw.
Wiarą we własne zdanie ratują swoje ego ci którzy
nie potrafią go [zdania] zweryfikować.
Jesteś tego doprawdy doskonałym przykładem
[ale nie chlubiłbym się ową "doskonałością"
na twoim miejscu].
Próbujesz mnie wykorzystać do wzmocnienia siły swoich
przekonań. A tylko obnażasz ich słabość przed innymi...
> Pozostając przy swoim na mój temat, mam nadzieję, że przy okazji rozmowy
> o nie(?)istnieniu arystokracji (w aspekcie czystości rasy i krwi)
> zmieniłeś zdanie np. co do nie(?)arystokratycznego pochodzenia Diany, a
> to już zawsze coś. Widzisz, wystarczy mieć argumenty, a zawsze coś można
> przekazać, nawet opornym na zmiany :-)
> Mógłbyś Ty to samo zrobić z moim zdaniem o czymkolwiek, to nie jest
> niemożliwe.
> Ale - nie zachęcam. Bo przekonanie mnie kosztuje jednak sporo trudu i...
Popełniłaś zasadniczy błąd sądząc że zależy mi
na przekonaniu cię do czegokolwiek.
Zresztą tobie nie zalezy na zweryfikowaniu
swoich czyimiś -ale jak naisałem wyżej na
wzmocnieniu przekonania na temat "słusznosci"
własnych...w konfrontacji z przekonaniami kogoś
kogo sile przekonań wielu nie potrafiło się
do tej pory oprzeć. Tym sposobem zyskałabyś
[gdybyś mogła] poczucie że masz przekonania
słuszniejsze niż ci wszyscy do kupy razem.
Ale to tylko byłoby "poczucie"...bo pewności
nigdy mieć nie będziesz...mimo chęci wmówienia
sobie że im bardziej czujesz się pewna tym
bardziej "masz pewność"...[po swojej stronie]
Smutne...jak wielką iluzorycznością
się karmisz człowieku.
[Miłego odwracania kota ogonem,
to jedyne co ci pozostaje...]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-11-25 13:48:23
Temat: Re: Psypsiolka
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fibrmj$pik$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky napisał(a):
> > Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bd1cd5e5-7ff3-4209-a044-a08ee6a8436f@y43g2000hs
y.googlegroups.com...
> > On 25 Lis, 08:07, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
> >
> >>[...]
> >>Jak widzisz, czasem "edukowany" okazuje się po prostu taktowniejszy od
> >>edukującego, pozwalając mu jak najdłużej dobrze czuć się w tej roli...
> >>
> >
> > :)))
> >
> > -----
> > Wart pac paca
>
> "Wart Pac pałaca, a pałac Paca".
> Hrabia Ludwik Pac herbu Gozdawa, ostatni pan na Dowspudzie, świetny
> gospodarz i administrator, generał, bohater powstań narodowych.
> A pałac był w Warszawie, przy Miodowej. Piękny, zaiste :-)
Doprawdy myślisz że nie znałem powyższych faktów?
Ot. cd. "udowadniania" twojej goglowatej wyższości...
Podobnoś poetka a parafrazy wykryć nie potrafisz?
Pałacem żadna z was dla drugiej
więc pozostajecie na etapie paców...
w zwyczajowym znaczeniu tego przysłowia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-11-25 13:50:08
Temat: Re: Odruchy
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fibsb1$ce6$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Sky napisał(a):
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fiagnn$n2i$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >>Sky napisał(a):
> >>
> >>>Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fiabe0$hfe$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >>>
> >>>
> >>>
> >>>>>inteligentny [i dlatego "wykształcony"]
> >>>>>tak "chłop" jak i "arystokrata"
> >>>>>to już inteligent.
> >>>>>
> >>>>
> >>>>Albo mnie podpuszczasz, albo nie piszemy o tym samym.
> >>>>Niech będzie za Wikipedią - choć jej nie lubię:
> >>>>"Inteligencja - nazwa warstwy społecznej żyjącej(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) z
> >>>>pracy twórczej umysłu, lub/i będąca głównym nośnikiem kultury narodowej."
> >>>
> >>>
> >>>Nie wzięłaś sobie widzę do serca [a już pod rozwagę tym bardziej]
> >>>mojego apelu o nie trzymanie się gotowych schematów...
> >>>No to masz zagwozdkę: piszemy niby o tym samym
> >>>ale jedno z nas rozumuje schematycznie...
> >>>
> >>>
> >>
> >>To znaczy ja?
> >>Ja po prostu mam ścisły (i równocześnie wysoce humanistyczny) umysł i
> >>trzymam sie terminologii. Nie tworzę pojęć na własny użytek.
> >>Nie mam takich przyzwyczajeń, ponieważ taka przypadłość prowadzi do
> >>rozmycia/błędów w rozumowaniu.
> >>Konsekwencja oraz stała terminologia (czyli schemat) jest potrzebna -
> >>dlatego np. na matematyce (szczyt schematyzacji w myśleniu) opiera się
> >>wszystko, co osiągnęła do tej pory ludzkość. Nie można używać
> >>wieloznaczności, jeśli chce się cokolwiek ustalić/osiągnąć lub choćby
> >>spotkać się na tej samej płaszczyźnie rozumowania unikając konfliktu.
> >>
> >>Myślę, jednak, że nie majaczy nam na horyzoncie żaden konflikt, którego
> >>musielibyśmy starać sie unikać?
> >>:-)
> >
> >
> > Żywisz bezkrytycznie wobec siebie i innych tyle błędnych przekonań na raz
> > że silić się na wykazanie ci tego, kiedy za główny swój cel masz chronienie
> > ich [ o moich intencjach i twojej-innych ich interpretacji nie wspominając]
> > to byłoby doprawdy postępowanie absurdalne...
> >
> Masz rację.
>
Wiem.
Nie musisz mi jej więc przyznawać...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-11-25 17:01:57
Temat: Re: NudziaraSky napisał(a):
> [Miłego odwracania kota ogonem,
> to jedyne co ci pozostaje...]
Smutne jest, że do faktów i rzeczy oczywistych muszę Cię przekonywać i
jeszcze robię Ci tym przykrość.
Nie rozmawialiśmy o poglądach, lecz o konkretnym pojęciu (inteligencja
jako grupa ludzi) oraz o problemie istnienia/nieistnienia arystokracji w
dzisiejszym świecie.
Nie chcesz przyjąć do wiadomości rzeczy oczywistych, ustalonych i
wiadomych, które nie są ani moimi poglądami (których błędność i
pokrętność mi zarzucasz), ani niczym, co może podlegać dyskusji.
Nasza rozmowa wyglądała mw. tak, jakbym chciała Cię przekonać, że bitwa
pod Grunwaldem była w 1410 r., a Ty jakbyś twierdził, że nic takiego sie
nie zdarzyło, a Grunwald jako miejsowość to w ogóle sprawa problematyczna.
Więc może za długo drążyłam temat, może powinnam wcześniej skończyć, bo
doprowadziło to do sytuacji patowej, a nawet... pacowej :-(
Więc w sumie stać mnie na to, aby Cię przeprosić za moją niedelikatność,
co też właśnie czynię.
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |