Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Bbjk <b...@q...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: "O Jurku, któremu zabrakło atomów."
Date: Thu, 21 Jan 2010 22:09:52 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 60
Message-ID: <hjafre$dfr$1@inews.gazeta.pl>
References: <hq316hxju01j$.hs7ne998dpk.dlg@40tude.net>
<1...@4...net> <hj2l9j$3lu$1@news.onet.pl>
<hj2o05$8a6$1@news.dialog.net.pl> <hj2r9n$ho5$1@news.onet.pl>
<hj3n5g$gbh$1@news.interia.pl> <hj40kq$q9n$1@news.onet.pl>
<hj3vdv$p4q$1@news.interia.pl>
<h5vxzm76dwy6$.1iuhodq72qzwy.dlg@40tude.net> <hj58jh$j0i$1@news.onet.pl>
<hj6g9d$l70$1@news.interia.pl>
<gief714s25lt$.x6njzz17aod5$.dlg@40tude.net>
<hj7k0o$t2c$1@news.dialog.net.pl>
<9...@4...net> <hj7p1l$i1s$1@inews.gazeta.pl>
<10zfhlk32c535$.1hk6ve4zt5t6q$.dlg@40tude.net>
<hja3ca$n8q$1@inews.gazeta.pl>
<e...@4...net>
<hjaalc$lda$1@inews.gazeta.pl>
<19rluy1nfkjlh$.vf0hq66907j1.dlg@40tude.net>
<hjact9$198$1@inews.gazeta.pl>
<1cnbxp2jmtcyj$.1wx2l9ua21ggr.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: adgz141.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1264108206 13819 79.184.155.141 (21 Jan 2010 21:10:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 21 Jan 2010 21:10:06 +0000 (UTC)
X-User: bajarka
In-Reply-To: <1cnbxp2jmtcyj$.1wx2l9ua21ggr.dlg@40tude.net>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:505766
Ukryj nagłówki
XL pisze:
> Owszem, wtedy, kiedy mi ktoś PERSONALNIE chwilę wcześniej głupio zarzuca,
> że się "bajam" pięknej Europy, bo skoro po niej nie podróżuję, to jej nie
> znam.
> Skoro znajomość najnowszych dróg i hoteli to znajomość Europy, no to
> faktycznie nie znam. Od TEJ strony. Znam od przeciwnej. Historycznej, tej
> ciemniejszej, nie zaś od strony blichtru, który małych polaczków zawsze
> zachwycał.
Insynuując, że znam Europę, ja "mały polaczek", od strony blichtru i że
to mnie zachwyca, znów piszesz nieprawdę.
Jeździmy po prowincjach, bocznymi drogami i widzę, że jest dużo lepiej,
niż choćby przed 5, nie mówiąc o 10 laty. Zawsze interesuje nas życie
tzw. prostych ludzi, ich codzienność i w wielu krajach często rozmawiamy
z nimi o tym, jak się żyje, bywamy zapraszani na rozmowę do
przypadkowych domów. Tym ludziom teraz jest lepiej, niż przed kilku
laty, czego nie kryją - mówię o swojej ulubionej i odwiedzanej od lat co
roku pięknej Rumunii, o Słowacji, Czechach. Wspomniałam w poprzednim
poście o coraz gładszych drogach, bo nimi jeździmy, więc je widać
najlepiej - w Rumunii np. jest kolosalny postęp, w ciągu ostatnich kilku
lat zmieniło się to nie do poznania. Wspomniałam o hotelach, bo w nich
nocujemy - standard się wyrównał do zachodniego, a ceny pozostały
niższe. Po Polsce też sporo jeździmy - u nas mimo ogólnego psioczenia
też stan dróg poprawia się, choć im daleko jeszcze do zachodnich, widać
mnóstwo inwestycji. Ludziom żyje się lepiej, nawet nie myślę tu o
konsumpcji, bo ta mnie mniej obchodzi, a o swobodzie w podróżowaniu,
łatwiejszym załatwianiu spraw w urzędach, leczeniu. Obserwowałam
niewielki prowincjonalny szpital - bardzo pozytywne wrażenia, pod
względem kompetencji personelu, stosunku do pacjentów, czystości.
Etc.
> Kochanieńka,
Dlaczego znów kłamiesz? Nie jestem twoją kochanieńką.
>wypowiedź córki Kaczmarskiego byla spontaniczna, autentyczna,
> napełniona goryczą i żalem do ojca. Pojawiła się tylko RAZ na antenie TV,
> nigdy więcej (pewna osoba z mojej dalszej rodziny ma ją nagraną, może uda
> się odszukać), a obecny powszechnie prezentowany wizerunek J.K. jest
> pracowicie wyzłacany przez wymienione przez Ciebie publikacje i autorów,
> tudzież przez nawróconą (może z konieczności, a może z powodu europejskich
> wzorców) na sałatę rodzinę.
Znów piszesz bzdury. Przeczytaj może książkę, zanim się o niej
wypowiesz, wizerunek JK pokazany u Gajdy jest daleki od ideału.
Nie rozumiem, co znaczy być nawróconym na sałatę.
--
B.
|