Data: 2004-08-11 06:03:05
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?
Od: "jagusia" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mania" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cfbmsd$j0t$1@inews.gazeta.pl...
> przypomina mi się metafora Eichelbergera
> dotycząca relacji w związku - "dorzucanie się do ogniska"
> ognisko to zwiazek, a relacja polega na podtrzymywaniu
> płomienia;
dorzucaj sobie do ognia, dorzucaj.
te kompromisy, empatie i cholera wie co jeszcze.
ktore w efekcie koncowym i tak buduja niezadowolenie.
to niezadowolenie frustracje, a pozniej juz tylko krok do uzewnetrzniania swoich
pretensji
w stosunku do drugiej osoby.
i zazwyczaj jest tak, ze tylko jedna osoba w zwiazku idzie na ten wiekszy kompromis,
ktory
pozwala ludziom jeszcze byc ze soba.
cale to pieprzenie o podtrzymywaniu ognia, o obustronnych kompromisach, mozna miedzy
bajki
wlozyc i zastosowac do mniejszosci populacji.
i to nie ja tutaj nie znam sie na rzeczywistosci albo jej nei zauwazam, a ci ktorzy w
tych
bajkach zyja.
w wiekszosci jest tak (jesli ludzie pomimo tego zostaja ze soba), ze "silniejszy"
wygrywa,
to na jego zasadach toczy sie gra.
na szczescie coraz wiecej ludzi w momencie kiedy zaczyna nie pasowac im w tej grze
pare
elementow, czy czuja sie nierownym partnerem, pasuja.
najwazniejsze jest nie brnac w to dalej, nie skladac ukladanki za wszelka cene.
nikt z tego co ktos juz zbil nie wymysli szkla.
i tak, mozna mowic do mnie jeszcze, ze mam zle doswiadczenia, ze nie trafilam na tego
kogos i inne bzdury.
ze sie nie staram, nei walcze o cos tam, ide na latwizne albo nie nadaje sie do
zwiazkow.
ok.
ludzie sa po to zeby sie ze soba spotykac, zyc jakis czas i rozstac.
i im szybciej, czytaj - wtedy kiedy zacznie przeszkadzac ci stan rzeczy, tym lepiej
dla
obojga.
takie jest moje zdanie, ktorego nie zmienie.
> w tym dialogu nie ma nic z rzeczywistej komunikacji,
> która nie opiera się li tylko na wymianie prostych
> komunikatów pozaemocjonalnych;
> partnerzy to ludzie, a ludzie _czują_
blebleble.
to tylko uproszczenie bylo.
pani psycholog.
|