Data: 2011-12-08 11:29:55
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-12-08 12:23, było cicho i spokojnie, aż tu Qrczak jak
pierdolnie:
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2011-12-07 15:54, Iwon(K)a pisze:
>>>
>>> Kara smierci powinna byc utrzymana, chociazby przez wzglad na rodzine
>>> zamordowanego.
>>> Obserwowalam reakcje kiedy w stanie, w ktorym mieszkam zniesiono kare
>>> smierci. Byly rodziny, ktore byly z ta decyzja ok, jednak wiekszosc
>>> byla zawiedziona.
>>> Czuly sie oszukane. Nie nam oceniac co sie czuje kiedy zyje morderca
>>> np wlasnego dziecka. I dlatego, takie rodziny imo powinny miec swoj
>>> udzial w decyzji sadu.
>>> Odebrano im prawo do uzyskania jakiegos zadoscuczynienia.
>>
>> To, co powyżej napisałaś, jest jak najbardziej argumentem, ale
>> PRZECIWKO karze śmierci. No bo niestety kara śmierci jako forma odwetu
>> ze strony poszkodowanych jest w ogóle oznaką degeneracji ludzkiej.
>
>
> Ludzie i bez tego się zdegenerują.
>
> Qra
hehe, pewnie ktos, kto nie jest tylko prymitywna jednostka zapatrzona we
wlasna dupe moglby dla odmiany stwierdzic, ze jest to odmiana zdrowego
mechanizmu samoregulacji moralnej spoleczenstwa.
|